Dubaj, to pieniądze i luksus...
Dubaj to pieniądze, wieczne lato i luksusy. Mimo światowego kryzysu, Dubaj kwitnie. Wszyscy na pewno kojarzą sztucznie usypane wyspy palmowe, które stanowią wizytówkę kraju i już jakiś czas temu zostały okrzyknięte ósmym cudem świata.
Ale nie o samym Dubaju chcę pisać…
Rozbawiła mnie informacja na łamach Gazety Wyborczej i tu cytuję:
„…Już niedługo Dubaj będzie na wyciągnięcie ręki także dla Polaków, a to za sprawą Line Emirates, które uruchomią bezpośrednie, codzienne połączenie lotnicze między Dubajem a Warszawą…”
ja pierwsza, nawet jestem już spakowana ;)))))))))))))
OdpowiedzUsuńWow, ja też ... :)
UsuńDzięki Twojemu blogowi mam to już na wyciągniecie ręki :)
OdpowiedzUsuńNo to nie jesteś jedyny... :) :) :)
UsuńNo faktycznie rewelacyjna wiadomość!!! Niektórzy dowcip mają w genach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrafiłaś w sedno.Pieniądze nie są ważne :)
OdpowiedzUsuńHmm... pieniadze po prostu są, abo ich nie ma. A Dubaj, cóż, sztucznie wykreowana rzeczywistość dla nielicznych. Pozdrawiam
Usuń