Wpadła mi w ręce książeczka "Przymierze z Marią" (Jest to magazyn rodzin katolickich) ,nr 95 i od razu moją uwagę przykuł tekst "Zwycięstwo przyjdzie przez Marię"
I tak S. Skiba - wiceprezes Instytutu Ks. Piotra Skargi pisze powołując się na słowa katolickiego św. Marii Ludwika Grignion de Montforta, autora Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, krzewiciela idei oddania się w niewolę Matce Bożej, inspiratora dla wielu pokoleń katolików, którzy za swą Przewodniczkę Pewną do Nieba obrali Najświętszą Maryję Pannę. Jednym z nich był św. Jan Paweł II, który w swoim herbie umieścił odnoszące się do Maryi hasło św. Ludwika Totus Tuus (Cały Twój).
I cóż czytamy: Ano czytamy, że własnie św. Ludwik pisze o odwiecznej walce, jaka toczy się pomiędzy Marią i Lucyferem, co według niego zostało zapowiedziane już na pierwszych stronicach Pisma Świętego w Księdze Rodzaju, kiedy Pan Bóg po grzechu pierwszych ludzi powiedział do węża:
" Położę nieprzyjaźń między Tobą, a niewiastą, i miedzy potomstwem twym a potomstwem Jej. Ona zetrze głowę twoją, a ty czyhać będziesz na piętę Jej."
Podejrzewam, że przeciętny Katolik nawet nie sprawdza tego przekłamania w Piśmie Świętym... Czyż to nie jest kpina ze Słowa Bożego???
Podaję werset, o którym mowa z kilku innych przekładów, w tym także z Biblii Tysiąclecia uznawanej za przekład katolicki.
Teksty biblijne wskazują, że głowę węża (szatana) zmiażdży potomek kobiety. Potomkiem tym jest Jezus Chrystus. To Jezus jest Bogiem wcielonym, to On pokonał szatana na krzyżu przez swoje zmartwychwstanie, a więc zmiażdżył głowę węża.
Uwspółcześniona Biblia Gdańska Ks.Rodz. 3:15 "I wprowadzę nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem. Ono zrani ci głowę, a ty zranisz mu piętę."
Biblia Tysiąclecia Ks. Rodz. 3:15 "Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę."
Czyli każdy z nas ma swoją piętę achillesową ;) Zapytam sąsiadkę, ona od lat czyta Biblię :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam równie serdecznie :)
Usuń
OdpowiedzUsuńTysiąclatka-komentarz
"Zmiażdży... zmiażdżysz" hebr. ma to samo słowo; Wlg zmienia drugie na "będziesz czyhał", co niektórzy przyjmują, opierając się na podobnym słowie arabskim. W walce szatana z ludzkością czeka go klęska: jakiś potomek niewiasty zada mu cios decydujący o przegranej. W proroctwie tym, zwanym Protoewangelią, czyli niejako brzaskiem Dobrej Nowiny, mowa jest tylko o Mesjaszu i Jego Matce, z zupełnym pominięciem pierwszego mężczyzny. Urzeczywistnia się ono w Maryi, która nie znała męża (Łk 1,34). Wlg utrwaliła to maryjne tłumaczenie wprowadzając zmianę rodzaju: ipsa conteret - "Ona zmiażdży".
http://www.eioba.pl/a/2lv7/ona-zmiazdzy-ci-glowe
Wybacz Greto, ale w tym komentarzu z BT nic z niczego nie wynika. To tak jakby napisać: "To z tym wymieszano i tamtego dodano, owym posypano, a że się zsiadło to za płot wylano" Bełkot
UsuńPozdrowienia ślę :)
Olimpio coś chcesz osiągnąć,ale robisz to tak nieudolnie,że będę musiał rezygnować wpisy na tym blogu bo nie chce już czytać tych żenat. Nie znasz nauki KK i komentarzy biblistów katolickich w tej kwestii i w ogóle w ten sposób wprowadzasz zamęt i wrażenie, że katolicy to istne cymbały i niczego nie świadomi. Jak chcesz się pogrążać w sianiu nie prawdziwych nauk KK to się pogrążaj. To, że Ty byłaś taką katoliczka niczego nie wiedzącą to nie znaczy, że inni też tacy są. Przeciętny katolik niczego nie musi sprawdzać. Jeśli zaś nie chce być przeciętnym katolikiem to może sprawdzić. Przede wszystkich pogromcą szatana jest Chrystus. Lecz z niewiasty, czy kobiety na to samo wychodzi. Jej nasienie, potomstwo, mężczyzna, który unicestwi szatana.To jest warunek,że niewiasta wyda potomstwo mówiąc Tak.. Teraz mamy tu grę słów „ONO” czy „ONA” w starych wersjach tłumaczenia ST na języki nowożytne Wulgata zamiast zwrotu „ono zmiażdży” znajdowało się sformułowanie „ona zmiażdży” co bywa dziś komentowane jako rzekome świadome przeinaczenie św. Hieronima NA KORZYŚĆ MARYI. Czy ludzie, którzy włożyli tyle wysiłku w tłumaczenie i ręcznie przypisywanie Pisma św. dopuścili się świadomej manipulacji ? czy to był błąd? Czy wynik niewytłumaczalnej dla nas przez Boga gry słów? Fakt jest taki, że najstarsze manuskrypty GRECKIE ks. Rodzaju mają w tym zdaniu zwrot „ONO zmiażdży” Lecz najstarsze manuskrypty HEBRAJSKIE zawierają zwrot „ONA zmiażdży” Więc w tej sytuacji św. Hieronim uznał starszą hebrajską wersję za poprawną !!! czy słusznie ? Pytani Żydzi czy mają oryginał- to niestety nie ma oryginału aby potwierdzić. Jakiegokolwiek rodzajnika by nie użyto, nikt nie naucza, że Maryja jest zbawicielem i pogromcą szatana w dosłowny sposób jak by była bogiem. Należy to rozumieć w ten sposób, że przez kobietę, niewiastę przyjdzie na świat ktoś kto zmiażdży węża. Sam Bóg staje po stronie kobiety - Jej potomstwo uderzy w węża. Więc co jest zrozumiałe kobieta ma udział w pogromie szatana, węża bo Bóg staje po stronie kobiety, która wyda nasienie tzn. mężczyznę. W ten sposób, że Maryja ma współudział w zbawieniu stając się służebnicą Boga i przystaje na to co Bóg Jej ogłasza. Następna rzecz to „nieprzyjażn” do niewiasty to znaczenie ma takie, które oznacza „odwrócenie się” „sprzeciw” „opozycja” kto zaś stanie po stronie niewiasty będzie zwycięzcą i również pogromcą szatana razem z niewiastą. Ewangelią, Słowem Bożym i strzegąc przykazań Boga będąc z Maryją zwyciężamy szatana węża. Nie w takim znaczeniu jak pogromi smoka, węża ,sam Bóg swoją mocą i osobiście. Stanie się to w chwili przyjścia Chrystusa na sąd ostateczny i urzeczywistnienia Królestwa Bożego. Teraz wąż, szatan niszczy Boże dzieła na tyle na ile Bóg pozwala. Chyba jasno to napisałem.
UsuńJeszcze dodam dla uzupełnienia to co powyżej napisałaś - "Zwycięstwo przyjdzie przez Marię" czy chcesz to zanegować? Zwycięstwo przyszło przez Marię w tym sensie, że Maria Matka Boga Zbawiciela najpierw wydała Go na świat po to aby między innymi zwyciężył szatana. Więc tłumacząc to na prosty rozum Maria dała furtkę Bogu na poskromnienie szatana.Czyli zwycięstwo przez Marię.
Usuń@Mirek
UsuńTo wszystko tak zacięcie tlumaczysz, ale mimo tego odnosi się wrażenie że to Maria gra tu pierwsze skrzypce. Czy chcesz przez to powiedzieć, że gdyby nie ona plan zbawienia świata nie mógłby się zrealizować? Bóg wybrał Marię aby dała ciało Jezusowi, ziemskie ciało. Dla mnie nie jest to jakimś cud-wydarzeniem. Wybrał ją bo Jezus musiał objawić się w ciele. Ale czy nawet sama Maria nie okazała pokory w tym względzie? Może tej pokory trzeba się od niej uczyć, a nie czynić z niej obiektu uwielbienia. Uwielbienie należne jest tylko Bogu, bo jest Bogiem. A Marię trzeba szanować za to że była ziemska matka Jezusa. Czy Ty naprawdę nie widzisz różnicy między kultem Marii a szacunkiem dla niej?
Czy możesz mi wyjaśnić dlaczego Ł.M. Grignion de Montfort cytuję wersety z Pisma zmieniając ich treść. W jakim celu to czyni? Nawet BT podaje prawdziwe wersety, dlaczego i po co on je zmienił w swoim dziele "Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny"? Powiedz mi w jakim celu wprowadza ten zamęt?
A tak na marginesie, czytałeś ten traktat?
Jarek
Może inaczej gdzie w którym miejscu wielbi się Maryję jak Boga składając Jej ofiary mówiąc "Boże Maryjo Zbawicielko"? następnie gdzie Biblia NT zakazuje czczenia Maryi jako osoby świętej jako Matki Boga Chrystusa? Gdzie w Biblii jest nakaz,że "Tylko Pismo"? a to czego nie ma w Biblii NT jest całkowitym zakazem stosowania ?
UsuńOlimpia
UsuńZ tego komentarza wynika skąd w katolicyzmie wzięła się Ona
Mirek
Usuń" Lecz najstarsze manuskrypty HEBRAJSKIE zawierają zwrot „ONA zmiażdży” "
" Pytani Żydzi czy mają oryginał- to niestety nie ma oryginału aby potwierdzić"
A to ciekawe jest nawet :)Coś niby było tylko nikt tego nie widział
Tora,Bereszit 3,15
(...)ono porazi ci głowę,a ty mu porazisz piętę (...)
komentarz-zamiast przyjaznego stosunku zapłonie nienawiść
Greta-najstarszymi pismami hebrajskimi i tłumaczeniem Pisma zajmował się św. Hieronim,który znał doskonale hebrajski.Osiadł na Ziemi Świętej aby żyć i umrzeć w tym środowisku i tłumaczyć Pismo św. z Septuaginty na łacinę.W Septuagincie św. Hieronim widział wyraz "Ona" lecz dziś aby to potwierdzić nie ma oryginału.Może gdzieś w naczyniach w Izraelu w zasypanej grocie się znajdują.Jeśli znalazły się pisma z Qumran i i pewnie mogą być ukryte gdzieś oryginały.
UsuńTrudne są to dla mnie tematy :)
OdpowiedzUsuńHaneczko, dlaczego trudne? Wystarczy zajrzeć do Pisma Swiętego, aby się przekonać w czym problem.
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Odniosę się do koronacji „obrazu” gdzie Jarek i Asmodeusz plotą niedorzeczne treści chcący za wszelką cenę coś uzyskać na ośmieszenie KK.Lecz jakoś słabo z dedukcją. Pisze na tej stronie bo jest większy luz. Otóż katolik, czci skoro taka jest jego wola koronowane nie płótno i ramkę tylko OBRAZ OSOBY WIZERUNEK z którą była związana historia i wydarzenie w danym miejscu. Koronowana jest osoba nie ramka i płótno. Jeśli nie potraficie tego pojąc to wasz problem nie mój.Jest to Wydarzenie opisane i dokumentowane jeśli chodzi o Licheń.Jak podobnie z obrazem z Gwadalupe. Niech ktoś wyjaśni naukowo ten obraz i to co widać w oku? Obraz czyli wizerunek o którym mowa jest przedmiotem sakralnych i służy ku chwale Boga. Obraz czyli wizerunek przedstawia osobę świętą, która miała duży wpływ na podstawy wiary wśród wierzących i nawróceń.Żadna osoba nawizerunku nie jest wytworem wyobraźni lecz autentyczna. Więc nie płótno i ramka jest istotą obrazu lecz osoba na niej. Tak jak zdjęcie postawione na meblu ojca czy matki składające się z papieru. Jej istotą i sensem to osoby które widnieje na obrazie, która gdy zmarła to kiedyś żyła i mamy ją w pamięci i w pewien sposób czcimy. Tak jest ze świętymi. Nigdzie Nowy Testament gdy Bóg stał się widzialny w Chrystusie nie zakazuje czcić świętych w wizerunkach. Gdy się wczyta w Pismo ST to możny wyczytać, że Bóg sam sobie zrobił bałwochwalstwo i zaprzeczył każąc Mojżeszowi zrobić węza miedzianego w dodatku wąż jest kojarzony z szatanem. Ten miedziany przedmiot ratował Żydów-coś niebywałego !!! otóż ten wąż był tylko przedmiotem z którym się było można posłużyć za sprawą Boga.Tak samo jest z obrazen nie ramką i płótnem lecz OSOBĄ świętą która istnieje i będzie istnieć za sprawą Boga. Gdy płacono podatek to Jezus zapytał- Czyj to wizerunek,podobizna ? odpowiedz to –cesarza ! więc oddaj cesarzowi. Nauka z tego jest taka- więc jeśli jest wizerunek świecki państwowy to należy do świata świeckiego jeśli Boży to należy do świata Bożego. Dla Boga dana osoba była i Mu służyła. My z tego powodu mamy prawo czcić i naśladować. Jeśli ktoś twierdzi, że nie to pokaż gdzie to pisze w Piśmie.
OdpowiedzUsuńJarek cytuję – „Czy możesz mi wyjaśnić dlaczego Ł.M. Grignion de Montfort cytuję wersety z Pisma zmieniając ich treść. W jakim celu to czyni? Nawet BT podaje prawdziwe wersety, dlaczego i po co on je zmienił w swoim dziele "Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny"? i pytanie powołujesz się na wymieniony traktat. To bądź taki uprzejmy i podaj mi te rzekome zmienione wersety?? A ja podam fragment tegoż traktatu-Kościół święty wraz z Duchem Świętym błogosławi najpierw Najświętszą Dziewicę, a potem dopiero Jezusa – Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc żywota Twojego, Jezus – nie dlatego, jakoby Najświętsza Maryja Panna znaczyła więcej niż Jezus, lub była Mu równa: byłoby to nieznośną herezją, ale dlatego, że należy najpierw sławić Maryję, by doskonalej wielbić Jezusa. Powiedzmy zatem ze wszystkimi prawdziwymi czcicielami Maryi - wbrew twierdzeniom owych fałszywych skrupulatów: O Maryjo, błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc żywota Twojego, Jezus!.... Wyznaję z Kościołem, że Maryja jako stworzenie, które wyszło z rąk Najwyższego, w porównaniu z Jego nieskończonym Majestatem mniejsza jest niż najdrobniejszy pyłek, lub raczej, że jest niczym, gdyż jeden Bóg jest Tym, Który Jest13. Toteż ów Pan wielmożny, całkiem niezależny i sam sobie wystarczający, nie potrzebował ani nie potrzebuje Najświętszej Dziewicy do spełnienia swojej woli i objawienia swojej chwały. Wystarczy Mu tylko zechcieć, by wszystkiego dokonać.
OdpowiedzUsuń15. Przyjąwszy jednak rzeczywisty stan rzeczy, twierdzę, że Bóg, który od chwili stworzenia Najświętszej Dziewicy, by chciał największe swe dzieła przez Nią się rozpoczęły i dokonywały, nie zmieni z pewnością swego postępowania na wieki, gdyż jest Bogiem i nie podlega zmianom ani w swych zamiarach, ani w swym postępowaniu.
16. Bóg Ojciec nie inaczej dał światu Syna swego Jednorodzonego, jak tylko przez Maryję. Choć patriarchowie z takim utęsknieniem za Nim wzdychali, choć prorocy i święci Starego Przymierza przez cztery tysiące lat o skarb ten tak gorąco błagali, jedna Maryja wysłużyła Go i znalazła łaskę u Boga14mocą swych modlitw i wielkością swych cnót. Ponieważ świat nie był godzien - mówi św. Augustyn - otrzymać Syna Bożego bezpośrednio z rąk Ojca, dlatego dał Go Bóg Maryi, by świat Go otrzymałprzez Nią. Syn Boży stał się dla naszego zbawienia człowiekiem, lecz w Maryi i przez Maryję. Bóg Duch Święty ukształtował Jezusa Chrystusa w Maryi, uzyskawszy jednak najpierw przez jednego z przedniejszych sług swego dworu Jej przyzwolenie.
17. Bóg Ojciec udzielił Maryi swojej płodności w granicach przystępnych dla czystego stworzenia, czyniąc Ją zdolną porodzić swego Syna oraz wszystkie członki Jego Mistycznego Ciała.... traktat jest znakomity do pouczenia i nauki o Maryi.
Ja jak katolik jestem atakowany za wiarę. To teraz ja pozwolę sobie „zaatakować” pokojowo oczywiście i skonfrontować to z Biblią. Czy coś co będzie nie zgodne z Biblią to Zielonoświątkowcy będą wtedy uczestniczyli w bałwochwalstwie bo czczą coś co jest nie zgodne z Pismem.Zielonoświątkowcami z uwagi na najważniejsze dla was wydarzenie – Zesłanie Ducha Świętego jako początek Kościoła, które w Biblii (Dz. Ap. 2,1) określane jest jako Zielone Święta. Następnie czytamy-ruch zielonoświątkowy nurt chrześcijaństwa wyrosły i zakorzeniony w ewangelikalnym protestantyzmie, Ekspansja ruchu zaczęła się wraz wydarzeniem duchowy w historii pentekostalizmu, które zapoczątkowało szybki rozwój ruchu zielonoświątkowego. Miało miejsce 9 kwietnia 1906 roku na spotkaniu modlitewnym u Państwa Lee przy ulicy Azusa Street 312 w Los Angeles. William Joseph Seymour (ur. 2 maja 1870 amerykański kaznodzieja i ewangelista. był jedną z dwóch czołowych postaci rozwoju i rozprzestrzeniania się ruchu zielonoświątkowego. Przywódca Przebudzenia przy Azusa Street w Los Angeles w 1906. Uznawany za ojca XX. wiecznego amerykańskiego ruchu zielonoświątkowego. Czy to co powyżej piszę jest prawdą??? Śmiem twierdzić ,że każdy poprzedni potomek z rodziny Josepha Seymoura należał do innego wyznania i innej doktryny. To tyle- czy więc to jest prawda???
UsuńWitaj Olimpio.
OdpowiedzUsuńNależy się Tobie i czytelnikom Twojego bloga wyjaśnienie.
Kuria Metropolitalna w Krakowie otrzymuje liczne zapytania o „Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi” z Krakowa, względnie o związaną z nim Fundację „Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi”, które rozsyłają do osób prywatnych korespondencję z prośbą o przekazywanie datków pieniężnych w zamian za wysyłanie publikacji religijnych. Wierni niejednokrotnie uskarżają się na natarczywy ton korespondencji, w której Stowarzyszenie w sposób uciążliwy narzuca kontynuowanie kontaktów i zamawianie dalszych materiałów.
Komunikat Kurii Krakowskiej
Nr 507/2008
„Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi” jest organizacją prywatną, założoną przez osoby świeckie, nie powiązaną instytucjonalnie z Kościołem i działającą na własną odpowiedzialność. Stowarzyszenie nie przedstawiło swego statutu do aprobaty władzy kościelnej, dlatego nie może być traktowane jako uznane przez Kościół stowarzyszenie wiernych (kan. 299 § 3).
"Jak daleko można zabrnąć???"
Daleko,jeżeli bezrefleksyjnie powiela się takie "rewelacje":
"Wpadła mi w ręce książeczka "Przymierze z Marią"......I tak S. Skiba - wiceprezes Instytutu Ks. Piotra Skargi pisze...itd"
Pozdrawiam.
@Józefie
UsuńNo widzisz, nie zmienia to faktu, że pisemko wychodzi pod szyldem Kościoła Katolickiego. Powiedz mi, skąd przeciętny Katolik ma wiedzieć, że Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi, nie jest powiązany z KK. Pisemka, o których mowa dostarczane są drogą pocztową do wielu domostw i uznawane za rzetelne teksty katolickie, tym bardziej że treści w nich zawarte odpowiadają duchowi nauk głoszonych właśnie w KK.
Ja osobiście już tak prywatnie wdzięczna Ci jestem za informacje jakie zamieściłeś w swoim komentarzu. Tym sposobem otworzyłam oczy mojego starutkiego już wuja na wszelkiego rodzaju materiały, które przychodzą drogą pocztową z tegoż Instytutu. Tym bardziej, że faktycznie jest to jak dla mnie zwykłe naciąganie na kasę. Ostatnimi czasy, już nawet nie wspomnę o natarczywych i wielokrotnych telefonach, za pośrednictwem których wręcz wciska się staruszkowi rożnego rodzaju albumy, książki w ilościach wręcz zatrważających. Wuj, jako człek starej daty odbiera te wszystkie pozycje słono za nie płacąc. Ostatnia przesyłka to koszt 226 zł. Mało tego, gdy próbowałam w imieniu wuja uwzględniając RODO wymóc na przedstawicielce tegoż Instytutu natychmiastowe usunięcie numeru telefonu z ich bazy danych, pani w połowie rozmowy po prostu się wyłączyła. Szok!!! Zastanawiam się teraz, co zrobić, aby zakończyć ten wyłudzający bądź co bądź od starszych ludzi kasę proceder.
Wrócę jeszcze do treści mojego posta. Zauważ Józefie, że Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny katolickiego św. Marii Ludwika Grignion de Montforta, ktory cytuję jest od dawna wzorcem dla Katolików, nawet papież Jan Paweł II cały swój pontyfikat opiera właśnie na tym traktacie. M. L. Grignion de Montfort nawet nazywany jest duchowym mistrzem JP II. Przecież to właśnie on swoją duchowosć maryjną zbudował wczytujac się W/w dzieło Marii Ludwika Grignion de Montforta, o czym wielokrotnie dawał też świadectwo w swoich przemówieniach. Czy to, co teraz piszę też zanegujesz??? No chyba nie, bo nie bardzo masz jak.
Pozdrawiam :)
Ciesze się,ze mój wpis pomógł ci uratować Wuja.
UsuńCo do tematu.
Protestanci nie uznają kultu Maryi,więc co mam negować?
Nawracać Ciebie nie zamierzam.
Pozdrawiam.
Dzięki Józefie bo ja już nie nadążam za tymi bzdurami na temat KK,które się wypisuje na blogu Olimpii
OdpowiedzUsuńWitaj Mirku.
UsuńOlimpia szukała,szukała i wyszukała,a prawdopodobnie to ją wyszukało te stowarzyszenie.Wg.mojej wiedzy,nie ją jedną.
Najczęściej naciągają starsze osoby.Moja ciocia w skrzynce pocztowej znalazła taką ulotkę z załączonym medalikiem:
"Maryja Królową Rodziny! Tak, Maryja Królowa Rodziny powinna królować w każdym domu. Tak, ja również chcę mieć udział w akcji, aby ten piękny wizerunek Najświętszej Maryi Panny był obecny w jak największej liczbie rodzin polskich domów. Dlatego przeznaczam na ten cel kwotę ( do wyboru) 20, 30, 50, 100 zł."
Całe szczęście,że ma do mnie zaufanie,więc otrzymała stosowna radę.
Sam nierozważnie otworzyłem na swojej poczcie informację od Sławomira Olejniczaka,to teraz min. raz na miesiąc otrzymuję od niego różne propozycje,oczywiście na końcu nr.konta z prośbą o wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie
też mam to samo,ze wkurza mnie ciągłe jakieś wpłaty,a to nie w tym rzecz być powinna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMirku:
OdpowiedzUsuńW komentarzu z 15.08 00:13 choć skrótowo, pięknie opisałeś jak powstał odłam zielonoświątkowców. Nie da się ukryć, że ten odłam chrześcijaństwa dziś się stale rozszerza, ba!, zaczyna nawet oddziaływać na katolicyzm (patrz: ruchy charyzmatyczne). Zwróć uwagę na pewien aspekt – czas kiedy ten odłam powstał – przełom XVIII i XIX wieku, czyli stosunkowo niedawno. Ważny aspektem tego wydarzenia jest fakt, że wcześniejsze Kościoły chrześcijańskie już mocno okrzepły, stały się wyraziste, mając mocne podstawy teologiczne. A mimo to rodzi się nowy odłam chrześcijaństwa. Na razie pomińmy kwestię, czy to herezja czy nie.
A teraz dla porównanie cofnij się do czasów narodzin Jezus i Jego nauk Światem rządzi wiele religii, w tym jedna silna, okrzepła, oparta na mocnych podstawach teologicznych – judaizm, wiara w jedynego Boga, Stwórcę wszystkiego. Czego Jezus naucza? Ano tłumaczy biednym i maluczkim, że ten Bóg jest przede wszystkim dla nich i głosi Zbawienie również dla nich. Nie mówi, że judaizm jest zły, że Pismo Święte kłamie – źli są ludzie, którzy na swój sposób tłumaczą Święte Księgi, by mieć władzę nad pozostałymi. A teraz spróbuj obiektywnym okiem spojrzeć na ówczesną rzeczywistość. Kim są w zdecydowanej przewadze wierni? Niepiśmienni ubodzy, czasami nędzarze, dla których wszystko, co namacalnie niedowiedzione jest cudem. Ktoś się budzi z letargu i z miejsca jest uznawany za wskrzeszonego, komuś usunięto zaćmę (zabieg stosowany 500 lat przed Chrystusem), znaczy odzyskał w cudowny sposób wzrok, itp., itd. Jezus nie mówi, że jest nowym wcieleniem Boga, nie każe tworzyć nowej religii, nie zna też Nowego Testamentu, bo ten dopiero powstanie. A mimo to, jakby nie wiadomo skąd, tworzy się nowa religia, choć to właściwie dziś nie powinno nikogo dziwić, chociażby odnosząc się do powstania Kościoła zielonoświątkowców.
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest fakt, że Jezus potępia przywileje kapłanów i ich iluzoryczną pewność w nieomylne rozumienie słów Biblii. I w niespełna pół wieku po Jego śmierci tworzy się nowa kasta, uzurpująca sobie prawo do jedynie słusznej interpretacji nauk Jezusa. Pisząc nowe Księgi i przypisując Mu boskość równą Bogu Ojcu, w ten sposób opierając swoją uprzywilejowaną pozycję.
Ten komentarz jest ze zrozumiałych względów tylko uproszczeniem. Ma Ci jednak uzmysłowić pewną całką realną możliwość, kiedy się okaże, że Kościół Zielonoświątkowców będzie miał równie silną pozycję jak katolicyzm, a Twoi potomkowie będą bezradni wobec tego Kościoła, ja Żydzi, twórcy religii monoteistycznej, byli bezradni wobec chrześcijaństwa. Ale takie są reguły tej gry.
No tak….wiem o co Ci chodzi. Lecz twoja „wiara” to co piszesz opiera się na przypuszczeniach i teoriach. Więc cofając się do czasu Jezusa i to, że jest wiele religii nie należy wyciągać wniosku, że i ta nowa Religa (katolicka) jest czy będzie jedna z wielu jak te powstające od reformacji. Wszystkie religie obok Izraela były bez sensu jak w Grecji,Egipcie itd. Nic człowiekowi dobrego religia poza Izraelem nie dawała. Judaistyczna miała jakiś sens bo były prawa moralne i było wszystko odmienne od reszt Religi pogańskich. W tej Relidze były dowody na Boga istniejącego a nie boga w figurkach, którego nikt nie słyszał,a ludy sobie go wymyślały na swoje wyobrażenie. Nie ma żadnych argumentów na to, że ktoś się budzi z letargu czy odzyskuje wzrok. Jak można wyleczyć zaćmę w chwilę? Jak to opisują świadkowie. Jezus był zapowiadany w ST. Tylko Żydzi nie wiedzieli jaki to będzie miało sens i o co w tym wszystkim będzie chodzić. Gdy Jezus naucza to już widzimy z Jego zapowiedzi, że nastało coś nowe i judaizm przestaje mieć prawo bytu. Już samo to co Jezus mówi o sabacie budzie wściekłość i w ogóle na to za kogo się podaje. Oczywiście judaizm miał swoje prawa i wiarę ale z chwilą nauki Jezusa idzie nowa era wiary. Jezus jak najbardziej rodzi nową religie. Zwracając się do Piotra mówi, że zakłada KOŚCIÓŁ MÓJ, a nie „kościoły moje” Czyli już gdy apostołowie głoszą naukę jest sprzeczna z judaizmem lecz jest wypełnieniem i ostatecznym końcem objawień. Na Synu Boga Jahwe zaczęło się nowe i zakończy. W słowach Jezusa apostołowie zakładają Kościół czyli wiarę tego samego Boga i odkupienie człowieka zapowiedziane przez proroków. To się na Jezusie spełnia w 200% .
UsuńGdy połączymy ST z NT to wtedy mamy przejrzystość i argumenty na to że powstała nowa religia przez Jezusa. Następna rzecz to nie prawda, że są niepiśmienni. Nawet część kapłanów żydowskich dała wiarę w to co się wokoło działo. Byli i piśmienni jak by nie byli to jak byś dziś przeczytał ST i NT ? Paweł był uczonym w piśmie i dalej by był prześladowcą gdyby nie łaska Boga. Popatrz jacy piśmienni są działacze organizacji świadków Jehowy ludzie inteligentni, a tak dali się zrobić w konia i manipulować do potęgi. W tej sytuacji wszystkie odłamy jednej wiary od reformacji rozpryskują się na tysiące kawałków. Tworzą się kościoły ale już nie z boskiego nakazu tylko ludzkiego. Każdy na swój sposób tworzy sobie kościół ze swoją interpretacją. Apostołowie zakładają Kościół z boskiej inspiracji i w imieniu Jezusa. Więc dziś w dobie XXI wieku nie można zakładać coś co już zostało założone dwa tys. Lat temu. Dziś nikt nie może się powoływać na Jezusa i stwierdzać, że zakłada kościoł !! nie ma żadnych podstaw bo nikt człowiekowi odchodzący od iluś tam wiar dał upoważnienie. Upoważnienie to było w czasach apostolskich wobec apostołów. Zakładanie dziś kościoła z odłamów protestanckich to nic innego tylko można nazwać plagiat bo mam własną wizje i koncepcję. Następnie reguły gry są takie, że jakiś powstały odłam kościoła rozbija się na następny odłam i tworzą się rozpryskujące kamyczki. Nie ma takiej opcji, że KK będzie zagrożony odłamami protestanckimi. Następna rzecz to ta,że gdy Kościół rósł w siłę i przybywało ludzi i wybierani byli ci prowadzący Kościół to było głoszone Słowo Boże ustnie i przekazywane. Nim zostało spisane ciągle było przekazywane ustnie. W tej sytuacji tylko ten Kościół przekazywał prawdę Bożą i uzurpując sobie prawo do wykładania Słowa Bożego. W tym czasie Słowo jest spisywane. W czasie spisywania Kościół dalej jako jedyny uzurpuruje sobie prawo interpretacji Słowa Bożego jeszcze w przekazie ustnym lub już częściowo spisane. Gdy w tym jedynym Kościele zostaje przekazywane Słowo Boże ustnie czy listownie to tylko tenże Kościół ciągle ma jedyne prawo uzurpurować wykład Słowa Bożego. Gdy zaś w tym jedynym Kościele została spisana cała ks. NT wtedy już działają Ojcowie Kościoła komentują Słowo Boże. Czyli Pismo powstałe w Kościele jest zespolone ze sobą. Bez tego jedynego Kościoła nie było by pisma. Kościół jest założony w Duchu Św. i Pismo jest spisane w Duchu Św. Jedno bez drugiego by nie istniało. Tak jak bez ludu jedynego wybranego nie było by Starego Testamentu i tylko tenże lud miał prawo go interpretować i wprowadzać w nauki. To samo mamy z NT powstał w ludzie jedynego Kościoła Chrystusa i tylko ten jedyny Kościół uzurpuje do prawidłowego wykładania. Inne kościoły przejęli Pismo od Kościoła i interpretują po swojemu z dużymi błędami i herezjami. Jedni mniej drudzy od groma.
UsuńNajpierw zapytam: wiesz ile trwa dziś zabieg usunięcia zaćmy? Podpowiem: kwadrans! A wiesz dlaczego tak długo? To nie pomyłka, dlaczego tak długo? Dwie trzecie tego zabiegu polega na nakładaniu nowej, sztucznej soczewki. W czasach Jezusa ograniczano się tylko do usunięcia chorej soczewki, Dla sprawnego cyrulika to chwila moment.
UsuńPrzejdźmy do sedna. Jednak zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Nie mam najmniejszego zamiaru dywagować o wyższości jednej religii nad drugą. Tłumaczę tylko schemat tworzenia się nowych odłamów starej religii. Ten jest od wieków taki sam i jest to proces nie do powstrzymania.
chcesz powiedzieć,że odzyskanie wzroku za sprawą Jezusa to były zabiegi zaćmy na ulicach ze sztuczną soczewką? czy apostołów ?.Jakoś nikt tego nie odnotował,że byli medykami. Zrozumiałem o schemacie tworzenia się nowych relig.Dlatego napisałem więcej aby było ciut więcej zrozumiane.Schemat tworzenia się nowych relig nie aż taki stary bo liczy 500 lat i od tego czasu są odłamy chrześcijaństwa bo o niej mowa.Tylko,że wszystkie te odłamy powołują się na jednego i tego samego Boga i tego samego Syna na który powołuje się pierwotny Kościół.To jest jedyny plus.
OdpowiedzUsuńAsmodeusz należy też się z tym zapoznać- 1 List do Koryntian 1, 10: A przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni, i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli. Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa8, a ja Chrystusa». Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? Dziękuję Bogu, że prócz Kryspusa i Gajusa nikogo z was nie ochrzciłem. Czy trzeba zasypywać ludzi wersetami biblijnymi i udowadniać im jak bardzo przekłamywana jest Ewangelia, żeby zrozumieli na czym polega ten proceder. Jeśli wszystkie zgodnie twierdzą że głoszą Słowo Boże, to czemu napuszczają jednych ludzi przeciwko drugim, co doskonale widać po walkach na wersety biblijne pomiędzy różnymi denominacjami. List do Judy 1, 17: Wy zaś, umiłowani, przypomnijcie sobie te słowa, które były zapowiedziane przez Apostołów Pana naszego Jezusa Chrystusa, gdy mówili do was, że w ostatnich czasach pojawią się szydercy którzy będą postępowali według własnych pożądliwości. Oni to powodują podziały, a sami są cieleśni i Ducha nie mają." Czy Bóg któremu zależy na ludziach i ich zbawieniu, posłałby takiego ducha „prawdy” które rozumieją tylko kościoły powstały od pierwotnego Kościoła aby prowadzić walki na wersety? i doprowadzać do anarchii religijnej? Pismo było pisane w Ducha Bożym i się nie pomyliło co do tego, że będą odłamy.Jeśli się czyta Pismo NT to wiemy jakie będą perspektywy nieposłuszeństwa. Jest to dopust Boży może jest w tym jakiś cel,który jednym posunięciem może się coś wydarzyć, że znów wszystkie denominacje się nawrócą w jeden Kościół przed przyjściem Chrystusa gdy się okaże w pewnym momencie, że tylko KK jest Kościołem pochodzenia boskiego z Jego założyciela.
UsuńMirku, na Boga!, staraj się czytać ze zrozumieniem. Sztuczna soczewka to wynalazek współczesności, wtedy nikt tym się nie przejmował, kończyło się na usunięciu chorej soczewki, która nie pozwalała widzieć (metoda stosowana do XVIII wieku). I nie trzeba było żadnego medyka, napisałem „cyrulik”, co w dzisiejszym rozumieniu znaczy tyle, co fryzjer lub golibroda. Ale teraz ja Cię nie rozumiem, człowieku małej wiary. Wmawiasz wszystkim o cudownych i boskich umiejętnościach Jezusa i Apostołów, a nie wierzysz, że mogli dokonać prostego (choć niezbyt przyjemnego) zabiegu na oku (sic!)
UsuńNie 500 lat a dużo, dużo więcej (judaizm też miał swoje odłamy). Ja Ci już kiedyś tłumaczyłem i to potwierdza ów list św. Pawła, na który się powołujesz. Ja to określam „siły odśrodkowe”, które powstawały od zarania istnienia chrześcijaństwa, inaczej Paweł by ich nie upominał. O ile na początku można to było kontrolować i „prostować”, bo chrześcijan nie było aż tak wielu, o tyle później to musiało się wymknąć spod tej kontroli. I się wymknęło.
Dywagujesz, że być może kiedyś te religie się połączą, ale (choć nie chcę Cię zmartwić) to jest praktycznie niemożliwe. Wiesz dlaczego? Ortodoksyjni wierni każdej religii, którzy decydują o ich kształcie, są odporni na jakikolwiek kompromis. Ja wiem, to brzmi jak szyderstwo, ale jestem przekonany, że gdyby dziś Jezus pojawił się na ziemi, ci ortodoksi i tak uznaliby Go za heretyka.
Aaaaaasmodeusz cóż to za Boga wzywasz i to z dużej litery. No to „na Boga” gratuluję wiary!!! Bóg czyli Jezus nie robił zabiegów jedynie uzdrawiał bez narzędzi bo ich nie potrzebował. Wydaje mi się, że jak się wierzy w Stwórcę to i wierzy się w coś co dla nas jest za mały rozum aby to pojąc. Okiem widać, że konstrukcja świata układu słonecznego, Ziemi i to, że to wszystko ze sobą współpracuje jest jak działanie komputera. Nie wspomnę o człowieku jego konstrukcja przyroda i mnóstwo milionów przypadków. To tak jak planeta Ziemia- człowiek na niej zamieszkał i skonstruował na planecie przez swój rozum tyle ile potrafił niezwykłe rzeczy aby planeta funkcjonowała we wszystkim komunikacji budowlach miastach wszelkich cudach. Wszelkie konstrukcje na ziemi to też jak działanie komputera. Wystarczy brak energii i leżymy robimy pod siebie. Czy to wszystko na ziemi samo powstało ? od tak sobie przypadkowo? Tak jak rozumny na swoje możliwości człowiek stworzył cuda i dziwy na planecie Ziemia aby mu służyła. Tak ktoś musiał zaprojektować wszystko co nas otacza obok Ziemi. I naszego świata kosmosu. Rozum nie pojęty jak i moc nie pojęta. Taka jest wiara moja i na pewno nasza czyli ci co wierzą w Boga Stwórcę. A to, że się nie da na 100% udowodnić to żaden argument. Dlaczego mam nie wierzyć w to co napisano w Biblii?
UsuńMirku
UsuńZwrot „na Boga!” poprawnie gramatycznie pisze się dokładnie tak jak ja napisałem, i nie jest to wbrew pozorom zwrot zarezerwowany tylko dla wierzących, i wcale nie oznacza wiary w Boga.
Wiesz, ja sobie wszystkie cuda Jezusa potrafię racjonalnie wytłumaczyć, w tym odzyskaniu wzroku wiem nawet, po co Jezus użył mieszaniny śliny i gliny. Jest jednak jeden cud, którego nie pojmuję i nie rozumiem – dotyczy chodzenia po wodzie. Ale to już inna bajka…
Jestem ostatnim, który by Ci bronił wiary, również w to, co jest napisane w Bibli, tylko znając opinię różnych teologów mam zupełne inne mniemanie co do dosłowności przekazu pewnych faktów.
Natomiast, co do Wszechświata. Oczywiście możesz wierzyć, że jego stwórcą jest Twój Bóg. Tylko tak jak Tobie wydaje się nieprawdopodobne, że tym Wszechświatem rządzi tylko fizyka, tak dla mnie dwójnasób nieprawdopodobne jest by było to dzieło niematerialnej istoty. Wiesz dlaczego? Bo ten Wszechświat oprócz wielu wspaniałości ma zdecydowanie więcej felerów, i to niekoniecznie związanych z działalności grzesznego człowieka.
No to niezwykłe- niematerialna istota.My jesteśmy materialni ale też potrafimy dokonywać cudów.Tylko w inny sposób. Co do jeszcze raz odmian relig to judaizm z biegiem czasu zwłaszcza poza Izraelem wprowadzano jakieś „nowinki ” bo ktoś tam sobie dokładał zwłaszcza z ludności nie żydowskiej.Potem to zbiegiem lat przesiąkało do judaizmu tradycyjnego. Żydzi judaistyczni nie wierząc w Jezusa trzymają się tekstu „ „Wszystko co nowe, jest przez Torę zakazane”. A inni są bardziej „nowocześni” godząc prawowierny judaizm ze współczesną kulturą, nauką i społeczeństwem. Jest to zawiły temat. W każdym razie Jezus przyszedł i narodził się w swoim wybranym narodzie tak gdzie judaizm był najbardziej wierny i zgodnie z Torą. Co nie znaczy, że wszystko się podobało Bogu. Piszesz jak by dziś pojawił się na ziemi Jezus to by go uznali za heretyka. Akurat nie ma takiej opcji aby powtórzyło się coś na podobieństwo z przed 2 tys lat. Jakikolwiek mesjasz który się dziś taki ogłosi nawet w Jerozolimie to z miejsca będzie uznany przez władze Kościoła katolickiego i nie tylko za antychrysta. Żydzi zaś ciągle oczekują na mesjasza. Jeśli by się pojawił taki w Jerozolimie to Żydzi by pewnie byli skłonni uwierzyć, że już w końcu przybył.Nowy Testament mówi o antychryście który zasiądzie w świątyni Boga.Jeśli brać dosłownie to świątynia Boga jest w Jerozolimie tylko ,że Żydzi musieli by odbudować tą świątynię co się przymierzają dość poważnie pomimo trudności z muzułmanami.Generalnie ukazanie się Jezusa będzie powszechne w jednym czasie dla wszystkich z aniołami i dźwiękami trąb.
OdpowiedzUsuń@Mirku
OdpowiedzUsuńBo aż mnie ciarki po ciele przeszły, jak przeczytałam fragment Twojego komentarza 18.08. 2018 (09:47) "Jakikolwiek mesjasz który się dziś taki ogłosi nawet w Jerozolimie to z miejsca będzie uznany przez władze Kościoła katolickiego i nie tylko za antychrysta". czy możesz sprecyzować, gdyż może jest to po prostu błąd słowny.
Pozdrawiam :)
dlaczego błąd słowny? że ktoś uważający się za mesjasza np. w Jerozolimie dziś będzie przez chrześcijan tu katolików uważany za mesjasza? a z jakiej racji? Podaję Ci wersy mówiące o przyjściu Mesjasza tj. Chrystusa widzialne ogólnoświatowe i z wielką rangą co znaczy chwałą.- To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!To był list to Tesaloniczan i 2 list- W sprawie przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego zgromadzenia się wokół Niego, prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański. Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, wówczas ukaże się niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość." Czyli widać,że nawet mogą być niezwykłe zjawiska dającą wiarygodność rzekomego mesjasza.Więc nie ma tu żadnego błędu słownego.Oczywiście trudno tu sprecyzować czy to będzie jakieś indywidualna osoba czy zbiorowa,czy jakiś polityk.Wychodzi,że indywiduum.Kiedyś były przymiarki aby w Unii Europejskiej zrobić takie jakieś stany z jednym rządem i prezydentem,walutą... i wtedy byśmy mieli dobrobyt....nie z tej ziemi i bezbożna UE była by bogiem.
OdpowiedzUsuńi też Pozdrawiam
UsuńDla jasności aby nie było niedomówień. Tes 2:2 ostrzega nas przed ludźmi, którzy uczą, że Dzień Pański „jakoby już nastawał” lub „nastał” Ap 1:7 mówiąc o ponownym przyjściu Chrystusa wskazuje, że „ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili”; por. 1Kor 13:12. Hbr 9:28 podaje, że On „drugi raz ukaże się (...) dla zbawienia tych, którzy Go oczekują”, a 1J 3:2, że „ujrzymy Go takim, jakim jest”. Powróci On z aniołami (Mk 8:38) i ze świętymi (1Tes 3:13, 1Kor 6:2) . Piotr, mówiąc do Żydów o ponownym przyjściu Mesjasza, wskazuje na pokutę i nawrócenie się, jako jedne z warunków Jego nadejścia (Dz 3:19n.). Prócz tego, „niebo musi zatrzymać [Go] aż do czasu odnowienia wszystkich rzeczy” (Dz 3:21), Apostołowie piszą, że ludzie „ujrzą” Syna Człowieczego (Mt 24:30, Mk 13:26, Łk 21:27), a nie, że Go tylko odczują. Nawet przed Nim trzeba będzie stanąć (Łk 21:36, 2Kor 4:14). 1Tes 4:16 mówi o tym, że „sam bowiem Pan zstąpi z nieba”, a więc nie Jego niewidzialna czy odczuwalna obecność (tak uczą ŚJ), lecz On sam osobiście w asyście aniołów. Mt 24:30 mówi, że Chrystus przyjdzie jako Syn Człowieczy, a zarazem Boży. „Syn Człowieczy”, to prócz tytułu Chrystusa, po prostu Człowiek (Ez 3:1, Lb 23:19). Potwierdzają to Dz 17:31, stwierdzając, że Bóg „będzie sądzić świat przez Człowieka, którego na to przeznaczył” i 1Kor 15:22n. podając, że „przez człowieka dokona się zmartwychwstanie. (...) w Chrystusie wszyscy ożywieni będą” 1Kor 15:22n.; por. 1Tm 2:5, Mk 13:26, Mt 25:31. Tak więc Chrystus, jako Bóg – człowiek, pojawi się widzialnie. Lecz jeśli ktoś ni z stąd ni zowąd ogłosi się mesjaszem za sprawą cudów będzie to zwiedzenie i zarazem pokaz słabej wiary tych którzy twierdzą, że dali by sobie ogolić wszystkie włosy,że tacy to wierzący a tu się okaże działanie szatana i pułapka. Zresztą takich mesjaszy to mamy dziś w postaci różnych odłamów religijnych którzy obiecują, że tylko u nas jest prawdziwe zbawienie.
Usuń@Mirek
UsuńZnamy apokalipsę Janową,a takze wierzymy w słowa Pana Jezusa, ktore dobitnie świadczą o Jego ponownym przyjęciu, dlatego ze spokojnym sercem czekamy na ten dzień. Wiemy, że wcześniej pojawi się fałszywy mesjasz, ale nie podoba mi się to, co piszesz "Zresztą takich mesjaszy to mamy dziś w postaci różnych odłamów religijnych którzy obiecują, że tylko u nas jest prawdziwe zbawienie"
Zastanawiam się czy KK też uznajesz za potencjalnego falszywego Mesjasza?
Bo z tego co tu w Twoich komentarzach czytam, zbawienie jest możliwe tylko w Twoim jedynie slusznym i właściwym kosciele.
Ja jestem daleki od jakiejkolwiek religii. Moim punktem odniesienia jest biblia. Nie intetesuja mnie zadne instytucjonalne kościoły. Ewangelia jest najistotniejsza, a Dzieje Apostolskie pokazują mi, jak żyć w wierze w dzieło Pana Jezusa, jak głosić Jego Słowo i jak za Nim podążać.
Jarek
Jarek ile zostało założonych "kościołów" przez apostołów tyle ile apostołów? czy jeden? czy list do pogan Rzymian,Koryntian,Tesaloniczan, Żydów Hebrajczyków itd itd sa listami do gmin jednego Kościoła czy to rożnych kościołów z różną interpretacją zasad wiary przez apostołów tak jak to mamy dziś na przykładzie "kościołów" rożnych naści??? Ty jesteś jak najbardziej niebiblijny odrzucając Kościół. Sam sobie jesteś kościołem,biskupem,diakonem i interpretatorem Biblii. Stwarzasz sobie kościół taki jaki tobie pasuje. Sama sprzeczność jest u Ciebie to co podają Dzieje Apostolskie.
OdpowiedzUsuń@Zarys Wiary
UsuńNie chcę być niegrzeczny, ale fajnie by było gdybys czytał odrobinę uważniej. Napisałem "Nie intetesuja mnie zadne instytucjonalne kościoły." Instytucjonalne to nie znaczy wszystkie. Po drugie, nie odrzucam kościoła, a jedynie identyfikuje się z tym wierzącym biblijne, dla którego Pan Jezus jest jedynym Zbawicielem. Kościół Pana Jezusa, który prawdziwie wyrasta na kanwie Jego nauki. Kościół, który podąża za Jego slowem. Kościół Nowego Przymierza. Kościół pozbawiony rzesz opaslych hierarchów, łasych na przyjmowanie wszelkiej czci i honorow, tworząc wokół siebie atmosferę glorii. Gdy jakiś "Korneliusz " zaczyna oddawać im honory, zamiast powiedzieć WSTAŃ I JA JESTEM TYLKO CZŁOWIEKIEM (Dz.A.10:26)oni z upodobaniem napawają się ludzkim zachwytem i unizeniem. To tyle
Jarek
a jaki hierarchia kościelny twierdzi,że jest Bogiem??? Opasły hierarchia będąc w szatach liturgicznych nie reprezentuje siebie jako mirka czy kowalskiego tylko reprezentuje urząd z nakazu Chrystusa i wyraz czci jest nie dla hierarchii tylko z przyczyny tego kogo reprezentuje i kogo głosi. Niestety nie znasz nauki KK i istoty Kościoła urzędu kapłaństwa i uczestnictwa świeckich w Kościele.Nie tylko Korneliusz oddawał honory apostołom lecz rzesza ludzi w tamtym czasie. Naczytałeś się totalnych bzdur na forach internetowych i je powielasz.To samo mogli powiedzieć apostołom nie interesują nas żadne kościoły ja będę sobie sam kościołem. I co jaki byłby wtedy efekt? co by powiedział apostoł? Zarys wiary to ja mirek.
OdpowiedzUsuń@Mirek
OdpowiedzUsuń"Po owocach ich poznacie"
A gdzie ja napisałem że hierarchowie katoliccy twierdzą że są Bogami? Wyczytujesz z moich komentarzy to co chcesz wyczytać. I tak właśnie jest z całą wiarą katolicką. Region fiction i tyle.
Jarek
Gdy jakiś "Korneliusz " zaczyna oddawać im honory, zamiast powiedzieć WSTAŃ I JA JESTEM TYLKO CZŁOWIEKIEM (Dz.A.10: to po co mi wstawiasz te słowa ? czy opasły biskup podkreślam biskup (sługa Boży) twierdzi,że nie jest człowiekiem przyjmując honory?
OdpowiedzUsuńMiro i, jak dla mnie to ty możesz biskupa całować w co chcesz, nie o to idzie. Po prostu pokory brak hierarchom KK, pokory której uczył Jezus. To tak jak bys mówił: "No tak Jezus nauczal jak nauczal, ale my zrobimy troche inaczej"Nie znasz Jego nauki, skoro takie zachowanie np biskupów Ciebie nie razi. Mnie bulwersuje.
UsuńJarek