środa, 27 czerwca 2018

Traktuj Słowo Boże dosłownie...

Pokutuje jakieś dziwaczne przekonanie, że Pismo Święte jest jedynie jakąś tam w większości metaforą. 
Przeszło 1700 lat wmawiania ludziom, że jest symbolem, alegorią czy przypowieścią. Jednak dopóty tak właśnie będziemy je odbierać, dopóki ludzie, którzy w coś takiego uwierzą będą musieli szukać jakiejś innej wykładni, jakiegoś magisterium, jakiegoś domniemanego autorytetu.  
A tu proszę, samo Słowo Boże jest dla siebie autorytetem...
Ono samo wszystko Ci wyjaśni. Ono jest wystarczającym autorytetem, aby Ci powiedzieć o tym co było, jest i co nastąpi w przyszłości. Biblia musi być tłumaczona Biblią i musi być traktowana dosłownie z wyjątkiem tych fragmentów, gdzie "ona" sama podaje, że coś jest metaforą. 
Wszystkie przepowiednie zostały przez Jezusa zrealizowane w sposób dosłowny, a nie symboliczny. Przepowiedni na temat Mesjasza cierpiącego mamy do 150 i one wszystkie zostały przez Jezusa wypełnione dosłownie. 
Np. Psalm 22, każde słowo z tego psalmu zapowiada Jezusa i to wszystko, co tam wtedy się na krzyżu i pod krzyżem wydarzyło. Czyż na tej podstawie, nie powinniśmy być pewni, że gdy przyjdzie po raz drugi odbędzie się to dosłownie tak, jak zapisano- literalnie. 
Mnie tylko zastanawia jakim cudem Żydzi rabiniczni, wciąż czekają na Mesjasza, skoro Jezus wszystkie przepowiednie starotestamentowych proroków zrealizował dosłownie. Czyżby Żydzi traktowali owe przepowiednie w sposób alegoryczny, symboliczny? 
Na jakiego Mesjasza oni czekali??? 
Patrzyli na Jezusa na krzyżu, jak wypowiada pierwsze słowa psalmu, który znają na pamięć i nic do nich nie dociera? Jezus woła w mękach: "Boże mój, Boże mój, czemu mnie opuściłeś?...( Eloi, Eloilema sabachthani?") i nie rozpoznają Go? Myślą, że Eliasza woła?Jezus z premedytacją wypowiada pierwsze wersety przepowiedni dawidowej, aby uzmysłowić im, że właśnie realizuje się ona na ich oczach, a oni tego nie widzą? 
Jak to jest możliwe?
Psalm 22: 1,14-18 
"Boże mój ,Boże mój, czemu mnie opuściłeś? 
Rozpłynąłem się jak woda i rozłączyły się wszystkie moje kości; 
Moje serce stało się jak wosk, roztopiło się w moim wnętrzu. 
Moja siła wyschła jak skorupa, a mój język przylgnął do podniebienia; 
Położyłeś mnie w prochu śmierci. 
Psy bowiem mnie osaczyły, obległa mnie zgraja złoczyńców; 
Przebili moje ręce i nogi. 
Mogę policzyć moje wszystkie kości, a oni patrzą na mnie, przypatrują się. 
Dzielą między siebie moje szaty i o moją tunikę rzucają losy" 
Żydzi to wszystko znali, wielokrotnie cytowali ten konkretny Psalm 22...
Zobacz! 
Przecież to wszystko o czym prorokował Dawid w swoim psalmie zrealizowało się dosłownie. Psalmy powstały między XI , a  III w. p.n.e. Spójrz ile wieków upłynęło od spisania tych przepowiedni. Nic nie dzieje się, jeśli Bóg nie objawi tego wcześniej swoim prorokom. Bóg zapowiada swoje działania wcześniej, aby ukrócić wszelkie bałwochwalstwo. Pan nie czyni nic, zanim nie ogłosi swego planu swoim sługom prorokom. 
Ks. Amosa 3:7 "Doprawdy, Bóg nic nie czyni, jeśli nie objawi swej tajemnicy swym sługom prorokom".
I tutaj może należałoby odpowiedzieć sobie na pytanie czy Biblia w jakimkolwiek proroctwie przepowiada, że mamy modlić się do Marii? Czy prorocy mówią o Jej objawieniach? Czy przepowiadają  powstanie w Rzymie stolicy apostolskiej z papieżem na czele? 
Niczego podobnego tam nie ma!
Ks. Amosa 3:7 "Doprawdy, Bóg nic nie czyni, jeśli nie objawi swej tajemnicy swym sługom prorokom".

22 komentarze:

  1. Może właśnie czekanie jest dla nich najbardziej ekscytujące ;)
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To smutne, że wciąż czekają na tego, którego przebodli...To jest jakieś dziwne zaślepienie, bo nawet 7 najważniejszych żydowskich świąt, które tak pieczołowicie celebrują objawia właśnie Chrystusa... Dlaczego więc tego nie widzą????
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ja, mogę tylko powtórzyć za Tymoteuszem /2 Tym. 3:16/, że "całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy,
    do wychowywania w sprawiedliwości".
    Nie możemy wybierać tylko fragmentów Biblii, które nam pasują. Jeśli ufamy Bogu powinniśmy od początku do końca traktować Biblię na serio, a która od kilku tysiącleci jest niezmienna.
    Niestety między biblijne wersety wkradają się "wilki" w owczej skórze i wypaczają Bożą prawdę, ale jak pisze apostoł Jan w Objawieniu :
    "Ja oświadczam każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: "Jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze". Niestety, kościół katolicki manipuluje Biblią jak tylko się da, a najlepszym przykładem na to jest chociażby zmiana dziesięciu przykazań.
    Wszechmocny Bóg je zatwierdził, a śmiertelny człowiek w postaci papieża zmienił. Każdy z nas musi podjąć indywidualną decyzję, kto dla nas jest autorytetem:)
    Olimpio, przesyłam do Ciebie moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje mi tylko napisać - Amen
      Serdeczności Mario :)

      Usuń
  3. tu Ci odpowiem na Twoje ostatnie pytanie, bo nawiązuje to do tematu...
    za moich dziecięcych (szkolnych) czasów Biblia była rzadkością, niezależnie od tego, jak "wierzący" ktoś był... Kościół dostarczał jedynie jakichś streszczeń, bryków, katechizmów, śpiewników i tzw. "książeczki do nabożeństwa"... do czasów Pierwszej Komunii chadzałem jeszcze do kościoła i "na religię" do salki katechetycznej w budynku plebanii, ale jak pamiętam Biblia tam była jakimś dziwnym tematem tabu, mimo że jej istnienie nie było żadną tajemnicą... pierwszy egzemplarz zobaczyłem dopiero nieco później w rękach Świadków Jehowy, którzy chadzali po domach tak, jak obecnie...
    przeczytałem zaś mocno później, już jako dorosły człowiek, w ramach naukowej ciekawości, wtedy coś mnie naszło na przeczytanie różnych "świętych" książek, włącznie z wszelkimi książkami powstałymi na Dalekim Wschodzie...
    to by było na tyle tej odpowiedzi...
    natomiast centralnie co do treści tego posta, to uważam, że Biblia jest zbyt złożonym zbiorem tekstów, by można jednoznacznie, do tego jednym zdaniem orzec, ile w niej jest alegorii, a ile treści, które można by traktować poważniej jako dosłowny przekaz historyczny... tego nie wiedzą nawet fachowcy, naukowcy - bibliści, którzy wiele fragmentów, a być może całość znają na pamięć... przecież nawet historyczność postaci Jezusa budzi wiele wątpliwości, więc tym bardziej nie wiadomo, co z wcześniejszych przepowiedni się potwierdziło...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olimpio napisałaś w poprzednim poście -Mówi się, że instytucja Kościoła Katolickiego jest kierowana przez Ducha Świętego. Zastanówmy się… Czy sprzedawanie odpustów, krwawe krucjaty, tortury, mordy i inkwizycja, tłamszenie nauki, bogacenie się kosztem biednych są działaniem Ducha Świętego? Przenigdy!!! Niestety ślepa wiara(czyt. ignorancja) w instytucję Kościoła Rzymsko-Katolickiego często wygrywa faktami, logiką, zdrowym rozumowaniem i słowami Chrystusa...jest to oczywista manipulacja i nie jest żadnym argumentem.Jest to kompletnie źle postawiony wniosek. Gdyby to był argument to musielibyśmy wymazać Izrael jako lud Boży który dopuszczał się takich samych wymienionych rzeczy. Odpusty- są nakazem Jezusa lecz to były nadużycia a nie błędna nauka. Krucjaty- obowiązek obrony chrześcijan od islamu itd. Itd. Olimpio Ty nie wiesz co piszesz. Masz braki w prawidłowej ocenie historii chrześcijańskiej. Protestanci chwalą się swoją religijnością i biblijną wiernością, a mają istnienia zaledwie 500 lat. Więc podsumujmy jak Ty KK. Kraje protestanckie jako pierwsze zajęły się legalizacją zabijania nienarodzonych. To kraje protestanckie promują eutanazje. To kraje protestanckie spalili 80% czarownic przypisując inkwizycji, która była wymyślona przez świeckich władców. To kraje protestanckie w oczywisty sposób wbrew Pismu św. zalegalizowali homoseksualizm i małżeństwa tej samej płci.. Kraje protestanckie jako pierwsze wprowadzili legalne wydawnictwa pornograficzne. Najpopularniejsze święto w krajach protestanckich to demoniczne Halloween. To kraje protestanckie dokonały wielkich eksterminacji w ubiegłych wiekach ( lecz mniejszych jak ateiści) To protestanci prowadzili wojnę w USA tzw. Secesyjną.To kraje protestanckie najdłużej hołdowali niewolnictwo a czarnoskórzy obywatele USA nie mieli równych praw jeszcze w połowie XX wieku. Najbardziej w protestanckim pasie biblijnym w kalwińskim RPA.To kraj protestancki wprowadzał eugenikę nazywając ludzi kalekich chwastami. Wskaźnik rozwodów jest największy u protestantów niż u katolików. To kraj protestancki napadł na Polskę i urządzili obozy zagłady na jej terenie. To protestanci wybrali Hitlera na swojego przywódce. Największe kraje takich „rabusiów” podbijający ludy i tworzący sobie kolonie to Wielka Brytania i USA kraje protestanckie. Czy mam dalej wymieniać ??? gdzie tu jest u protestantów z których się wywodzisz Duch Boży ??? Olimpio robisz taki absurd,że szok.Ty usiłujesz budować swoje dobre samopoczucie i wspaniały wizerunek na negacji katolicyzmu usiłując przedstawiać bogobojność protestancką. To z krajów protestanckich narodziło się wiele religi i grup religijnych typu Hare,Dawida czy niedorzeczni świadkowie Jehowy i scjentyści. Ty zachowujesz się jak ten faryzeusz z przypowieści z celnikiem. Twoja wiara jest głęboka i znasz pisma. Zaś katolik to celnik nic nie wie i jest tępy jak połamana kosa. Zawsze to powtarzam ŚJ mówią to samo co Ty lecz korzystają ze wszystkich instytucji katolickich w państwie. Gdyby była większość zielonoświątkowców w danym państwie i mielibyście swoje państwo i policje instytucje wojsko to by w ogóle nie zabierała tu tej absurdalnej dyskusji i Twojego absurdalnego toku myślenia Twoją wspaniałą protestancką pobożnością .Po prostu zamotałaś się błędną oceną i tokiem myślenia.

      Usuń
    2. Mirek > jakie 500 lat ? Za początkową datę rozwoju ruchu zielonoświątkowego przyjmuje się 1901 r. zatem to zaledwie
      117 lat. Kościół Zielonoświątkowy na świecie jest niezwykle zróżnicowany. Nie ma jednolitej doktryny, która obowiązywałoby cały ruch zielonoświątkowy. Wydaje się, że jest to jedna z charakterystycznych cech tego ruchu. Wykluczenie zielonoświątkowców ze Społeczności Chrześcijańskiej doprowadziło do powstania Związku Stanowczych Chrześcijan, który był pierwszą niezależną wspólnotą zielonoświątkową w Polsce. Związek został zarejestrowany w starostwie w Cieszynie w 1910 roku (15 VII 1910) przez władze austriackie.
      Ekspansja ruchu zaczęła się wraz z tzw. przebudzeniem przy Azusa Street w Los Angeles, które rozpoczęło się 9 kwietnia 1906 roku, w domu Edwarda Lee i jego żony, gdy Lee POCZUŁ, jak podczas modlitwy wypełnia go Duch Święty. Obecny na miejscu kaznodzieja Afroamerykanin William J. Seymour, uczeń Parhama, także TWIERDZIŁ, że został owładnięty Duchem Świętym.
      Wystarczy zapoznać się z historią ruchu zielonoświątkowców, aby przekonać się, że to SEKTA.
      Zaraz Olimpia stwierdzi, że i ona jest owładnięta Duchem Świętym,co daje jej rzekome prawo potępiać nauki KK.
      Nic dziwnego, że powstało aż 30 tysięcy odłamów protestantów, skoro każdy czuje się owładnięty Duchem Świętym i zakłada "swój" kościół.
      Moim zdaniem -to jest chore.

      Usuń
    3. @Aisab...
      aby podjąć dyskurs, czy K.S. jest sektą, czy nie jest, trzeba najpierw ustalić, jak dyskutanci rozumieją samo słowo "sekta", bo jednoznacznej, ogólnie przyjętej definicji po prostu nie ma...
      dodajmy do tego, że kiedyś potocznie nazywano "sektą" coś innego, niż obecnie... zresztą obecnie potocznie to słowo funkcjonuje zwykle jako epitet, ale większość go używających nie potrafi wyjaśnić, co on ma oznaczać...
      czyli pytanie brzmi: co to jest sekta?... albo ściślej: co słowo "sekta" oznacza w słowniku używanym przez Aisab?...
      p.jzns :)...

      Usuń
    4. Aisab pisząc 500 lat mam na myśli narodziny protestantyzmu Lutra.Od tych różnych później odłamów rodzą się następne odłamy i wśród nich zielonoświątkowcy.Oczywiście,że to jest chore. Wystarczy trochę kasiory aby zainwestować w media i wydawnictwa. Dobrą przekonywującą gatkę pełną manipulacji której nikt nie sprawdzi i powie się że duch mnie napełnia i zakładamy nową grupę religijną twierdzącą,że MY MAMY RACJĘ atakując wszystko co inni twierdzą i negując.Po prostu naiwność ludzi nie ma granic w sytuacji braku rozeznania i roztropności.Tak jak to bywa czasami w życiu społecznym prywatnym dając się nabrać,tak też jest w relidze.Luter ze wszystkim się zgadzał jako katolik. Poszło o odpusty i widząc przy okazji bunt również polityczny wykorzystał okazje zrobić karierę jako rewolucjonista przez jego własne prywatne poglądy niezgodne z nauką KK i Pisma św...i się zaczęła taka lawina propagandy,nienawiści do KK i negowania co się tylko da.Żadne argumenty nie były brane pod uwagę. Podobnie jak z Olimpią ona dalej swoje idzie w zaparte nie biorąc żadnych argumentów za i przeciw. Nie ma dyskusji na argumenty lecz w zaślepieniu dalej drążyć coś co jest sprzeczne ze sobą.

      Usuń
    5. @PKanalia
      Potwierdziło się 80% przepowiedni Biblijnych, nie uważasz, że to jednak jest imponujące? Czyż nie jest to powód do zgłębienia jej treści, aby się o tym przekonać?
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    6. @Mirku, ja czytam Boże Słowo, rozważam je i dlatego własnie zauważam niebiblijność nauk KK. Piszę o tym, gdyż mnie to boli i tyle... Ale nie zamierzam przekonywać Cię bez końca...Twoje życie, Twoje wybory..."Otrzepuję pył z sandałów i idę dalej" - to tyle...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. @ PKanalio> czy w tym Twoim zdaniu to jest literówka; "aby podjąć dyskurs, czy K.S. jest sektą"; dyskutujemy tutaj chyba o KZ [Kościół Zielonoświątkowców]???
    Napisałeś; "pytanie brzmi: co to jest sekta?... albo ściślej: co słowo "sekta" oznacza w słowniku używanym przez Aisab?..."
    odpowiadam; według Aisab > KZ to HUBA NA KOŚCIELE LUTERAŃSKIM. Tych hub jest ok. 30 tysięcy. To świadczy o tym, jak wielu jest nawiedzonych, natchnionych i napełnionych, tylko nikt nie wie - JAKIM DUCHEM.
    "Umiłowani,
    nie dowierzajcie każdemu duchowi,
    ale badajcie duchy, czy są z Boga,
    gdyż wielu fałszywych proroków
    pojawiło się na świecie....[1 List św. Jana]
    na tym kończę naszą dyskusję na tym blogu i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak, literówka, chodziło o K.Z. rzecz jasna...
      ...
      he he, dobre... można powiedzieć, że nastąpiła wymiana hub...
      a o tą sektę nie będę Cię już męczył, bo rozumiem, że to taki tylko pejoratyw miał być dla wyrażenia emocji... oka, na dobre wyszło, bo w sumie nie chce mi się rozstrząsać, co to znaczy "sekta" i wyszło też, że to nie mój problem...
      p.jzns :)...

      Usuń
    2. @Aisab
      Tak, tak, wiem, wiem, dla Ciebie Aisab wszystko, co nie jest pod szyldem KK jest sektą...Jakież to uproszczenie...Zafiksowałaś się na nieustannym wyliczaniu odłamów protestantyzmu, jakby ta liczba w ogólnym rozrachunku miała jakieś znaczenie...A ja Ci tylko napiszę, że każdy, kto rozważa Boże Słowo rozwija się w wierze, lepiej, dogłębniej i prawdziwiej poznaje Boga i dowiaduje się, co chce nam jeszcze powiedzieć. Bo nie wiem czy wiesz, ale On nieustannie do nas mówi słowami Pisma. Odkrywa krok po kroku swoją tajemnicę. Ty tego nigdy nie doznasz, nie odkryjesz, ponieważ zamknięto Cię w skorupie katolickiego, jedynie słusznego objawienia. Tak masz wierzyć i basta!!! Tak Ci kazano i koniec!!! Nawet Ci się nie chce sprawdzić, czy ta nauka, którą przyjęłaś jest zgodna ze Słowem Twojego Boga... My mamy się rozwijac w wierze, a nie dreptać w miejscu...
      A tak na marginesie: Tyle piszesz o miłości i pokorze, zarzucając jej brak innym...Ale powiedz mi, gdzie ta Twoja pokora się znajduje, bo jakoś jej nie widzę??? Nie potrafisz rozmawiać rzeczowo, odnosząc się jedynie do poruszanego tematu?
      Rozumiem, że czynisz to w imię katolickiej miłości bliźniego, o której nieustannie mówisz... Jedynie mówisz...Słowa, słowa, słowa....Proponuję abyś raczej odwoływała się do tego wszystkiego co piszę na konkretny temat, a nie do mojej osoby...

      Usuń
    3. Olimpio> przesadzasz. Nie jest moim celem [cyt. Twoje słowa];
      "Takie obrabianie mojej dupy sprawia Ci chyba wielką przyjemność" a uzupełnieniem jest ironia; "czynisz to w imię katolickiej miłości bliźniego". Nic mi do Ciebie i gdybyś nie czepiała się KK zapewne nawet dym tu nie zabierała głosu. To Ty zaczęłaś od oczerniania KK i od wypisywania kłamstw na temat mojego kościoła. Wykazując przy tym braki w rozumieniu zarówno kultu Maryi jak i świętych. To skłoniło mnie do zapoznania się z ruchem zielonoświątkowców. Widzisz, w przeciwieństwie do Ciebie - nie czepiam się żadnej religii, ani ateistów. Szanuję wolną wolę i wybór każdego. Nie dostrzegam w swych wypowiedziach obrzucania błotem kogokolwiek.Jeśli Cię czymś uraziłam - przepraszam. Cieszy mnie, że czytasz Biblię, lecz to nie daje Tobie prawa pogardzać innymi, którzy nie czytają [z różnych powodów].
      Wiesz dlaczego zafiksowałam się na owych 30 tysiącach odłamów protestanckich???
      Chrystus powiedział; "...i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz..."
      a co czynią Wasi pastorzy? rozbijają tą jedność; oni nie działają pod działaniem Ducha Św. lecz innego ducha- szatana, bo w rozdrobnieniu łatwiej jest wyrwać owieczkę ze stada. Duch Święty JEDNOCZY w imię Jezusa Chrystusa. Pojawia się coraz więcej "nawiedzonych" zwodzących naiwnych. Ty podważasz objawienia Maryi [Kościół nie nakazuje je uznawać], a nie kwestionujesz "objawień" jakich doznają niektórzy pastorzy, zwodzą naiwnych, byle założyć nowy ruch religijny???
      Chełpisz się znajomością Biblii, to dlaczego nie przestrzegasz słów Z Pisma Św.;
      " Umiłowani,
      nie dowierzajcie każdemu duchowi,
      ale badajcie duchy, czy są z Boga1,
      gdyż wielu fałszywych proroków
      pojawiło się na świecie...." [1 List św. Jana]
      Jestem pewna, że gdyby ludzie wcielali w życie te słowa przestrogi, nie powstałoby 30 tysięcy odłamów samych protestantów.
      Mnie nic do tego, kto do jakiego wyznania należy,szanuję wybór każdego, pod warunkiem, że nie szkaluje, nie oczernia i nie czepia się mojej wiary; a Ty to uczyniłaś.
      Tyle objaśnienia dla Ciebie zanim stąd [z bloga] odejdę;
      pozdrawiam życząc radości z czytania Biblii,Słowa, które jest skierowane do do czytającego, a nie po to aby wyjmować źdźbło z oku brata, gdy belka tkwi we własnym.
      BŁOGOSŁAWCIE, a NIE ZŁORZECZCIE. AMEN!

      Usuń
    4. @Aisab
      Nie wiem dlaczego używasz takich mocnych słów (typu oczernianie KK) Według mnie jest to jedynie pisanie o tym, co Biblia (Natchnione Boże Słowo) mówi i ogłasza. Jeśli widzę, niebiblijność nauk Twojego kościoła, chcę aby wybrzmiało to w moich wpisach. Ty możesz się z tym zgodzić, albo nie. Przecież wymienić poglądy zawsze możemy. Jednak w żadnym względzie nie daje Ci to prawa do oczerniania mojej osoby. Przyjmuję Twoje przeprosiny i oczywiście ze swojej strony czynię to samo, jeśli uraziłam Ciebie jakimkolwiek moim słowem - wybacz.
      Uważam jednak, że wymiana poglądów jest istotna w dochodzeniu do prawdy.
      Piszesz: "I nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz", ale chyba nie myślisz, że do tej owczarni wejdą wszyscy ludzie (?) Pasterzem jest Jezus, a owczarnia to ludzie zbawieni. Jezus mówi też o innych owcach, które musi przyprowadzić, według mnie mowa o Żydach. Nie nie chodzi tu o rozbijanie Katolicyzmu, który jak wiadomo od wieków przeżywa odłączanie się braci w wierze. Czytając Pismo Święte, studiując je i rozważając, nasza wiara ewoluuje. Dowiadujemy się więcej i więcej. Jakże w takim razie moglibyśmy stać w miejscu. Zobacz, Żydzi w czasach już nawet Pana Jezusa wyczytywali w Torze, że Mesjasz przyjdzie w mocy i odbuduje ich królestwo, wyzwoli ich spod okupacji Rzymian. Tak rozumieli Pismo. Ale czy my teraz nie wiemy więcej? Czy myślimy podobnie jak oni wtedy? Nie! Teraz mamy lepsze poznanie, gdyż rośniemy w wierze, więcej i lepiej zaczynamy rozumieć Słowo Boże. Nieustannie jesteśmy w procesie i coś co wydawało nam się wczoraj pewnikiem, dzisiaj już nie jest aktualne (w każdym razie nie wszystko)
      Wersety jakie cytujesz: "Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy czy są z Boga (czy to, co ogłaszają jest zgodne ze SŁowem Bożym) Ja akurat wersety te odnoszę do objawień Maryjnych, gdyż w Piśmie nie ma ani jednego proroctwa na ten temat. Biblia nigdzie nie podaje, że takie objawienia kiedykolwiek będą miały miejsce.
      Ks. Amosa 3:7 "Doprawdy, Bóg nic nie czyni, jeśli nie objawi swej tajemnicy swym sługom prorokom".
      A że Biblia jest dla mnie jedynym autorytetem, to objawień Maryjnych nie przyjmuję do wiadomości.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. No dobra Olimpio. To zacznijmy z innej perspektywy. Twierdzisz,że to co jest w KK jest to i tamto nie biblijne. To wskaż mi czy powstanie kościoła zielonoświątkowego dwa tys. Lat od założenia KOŚCIOŁA jest BIBLIJNE?. Kościół zielonoświątkowy założył człowiek w sytuacji gdy było już dużo innych „kościołów” czy to jest biblijne i jakie są tego argumenty biblijne. To,że powstali z innych odłamów religijnych jest biblijne? Religa zielonoświątkowców powstaje w USA zakłada ją człowiek - jest biblijne?? To,że ktoś zakłada grupę świadków Jehowy czy ADS czy baptystów czy Moona czy scjentologów i około 30 tys. innych wiar jest biblijne??? Jeszcze jedna rzecz godna uwagi. Kto założył Kościół który nazywamy PRAWOSŁAWNY czyli wschodni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NT ukazuje zwracania się do świętych. To Jan w Ap 7:14 zwraca się do jednego ze Starców, świętego. Również odzywa się do jednego z aniołów (Ap 10:9), a on mu odpowiadał (Ap 10:9-11).
      Tekst Ap 11:11 . pokazuje tych Starców zwracających się do Boga z prośbą o nagrodę dla sprawiedliwych i karę dla grzeszników (por. Ap 5:9.). Mało tego, Ap 5:8 mówi o tym, że oni Barankowi przedstawiają „modlitwy świętych”. Ukazuje to więc ich pośrednictwo. Tekst Ap 5:5 pokazuje jednego ze Starców zwracającego się do Jana i pocieszającego go.
      Jezus, będąc w ludzkiej postaci, zwracał się do Mojżesza i Eliasza (Mt 17:3). Wobec tego nam, Jego naśladowcom, też wolno to robić. O zwracaniu się do aniołów Biblia mówi wielokrotnie (np. Łk 1:18, 34). Wspomniała też o ich pośrednictwie wobec „wszystkich świętych” Ap 8:3n. (por. Hbr 1:14, 2:2 Biblia mówi, że „Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, (...) do niezliczonej liczby aniołów, (...) do Kościoła pierworodnych, (...) do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż [krew] Abla” (Hbr 12:22-24). Jeśli „przystąpienie” do Boga i Jezusa daje możliwość zwracania się do Nich, to i przystąpienie do „aniołów”, „Kościoła pierworodnych” i „duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu”, też może oznaczać, że możemy się do nich zwracać z prośbami, tak jak do Ojca i Chrystusa.Tym bardziej, że w Księdze Daniela mamy zawarte między innymi słowa wezwania modlitewnego do „duchów i dusz sprawiedliwych”: „Słudzy Pańscy, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki! Duchy i dusze sprawiedliwych, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki! Święci i pokornego serca, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!”(Dn 3:85-87). Dziwne, iż możliwe jest zwracanie się do szatana i demonów (poprzez ich kult), a niemożliwe jest zwracanie się do świętych, aniołów i Jezusa. Czyżby Jezus, aniołowie i święci byli nieczynni, a szatan ich przeciwnik posiadał więcej mocy i możliwości niż oni? Skoro Jezus uczy każdy choćby umarlł żyć będzie a Olimpia twierdzi co innego wbrew nawet słów św. Pawła że woli wyjść z ciała i być z Chrystusem. Czy słowa Jezusa do „dobrego” łotra „jeszcze dziś będziesz ze mną w raju” to już wszelka dyskusja z taką osobą nie ma sensu.



      Usuń
    2. @Mirku
      Do żadnych świętych nieżyjących nie możemy się zwracać, gdyż oni nie mają mocy sprawczej, mocy wysłuchiwania naszych próśb. Jedynie Bóg nas słyszy, jedynie do niego możemy zanosić nasze modlitwy.
      Mirku, odwołujesz się do jakiegoś tam fragmentu Pisma Swiętego, ale chyba zapominasz, że powinniśmy się opierać na "słowie dwóch, trzech świadków" (o tym dobitnie mówi Bog), a zatem wyrywanie zdań z kontekstu niczego nie udowadnia.
      Historia KK pokazuje, że większość jego praktyk nie jest zbudowana na Bożym Słowie, lecz na fundamencie przetworzonym przez tenże kościół. Zobacz Mirku, Pan Jezus przyszedł z czymś nowym, ale KK chciał z tego uczynić nową religię i zmienił wiele rzeczy, które Jezus zapoczątkował. Te zmiany mają swoją cenę. Prawdziwy Chrystusowy kościół opisany jest w Dziejach Apostolskich - wystarczy tam zajrzeć i sprawdzić. Bóg potwierdza i błogosławi swoje Słowo, a nie tradycję zbudowaną na mieszance chrześcijaństwa i pogaństwa.
      Luter zapoczątkował reformację, a tym co głosił na podstawie Pisma było usprawiedliwienie tylko przez wiarę (Czyż KK tego nie zatracił?) Luter nie zreformował niestety już wtedy "machiny giganta" czyli KK, nie zreformował całego systemu do Tego z czasów pierwszych apostołów. Zobacz, w DA Jezus ustanowił powszechne kapłaństwo w nas ludziach wiary z naszym najwyższym i jedynym kapłanem Chrystusem. Kropka!
      W KK mamy cały rozbudowany system: Papieży, księży, mnichów, itd. którzy postawili ludzi wierzących w pozycji niższej, czego Jezus wprost nienawidził, gdyż wszyscy jesteśmy sługami.
      Martin L. wiele zmienił, usuwając chociażby funkcję papieża z Kościoła Luterańskiego, bo tak jak nauczał Jezus, wszyscy wierzący są kapłanami.
      Jak wiesz wiele było przebudzeń, wiele prób reformacji KK, jednak ta niebiblijna instytucja, nieustannie trwała i trwa nadal w swoim odstępstwie od Słowa.
      Na szczęście Bóg nieustannie odnawia swój Kościół, otwierając ludziom oczy. Stąd tak wielki i nieustający exodus wiernych z Kościoła Katolickiego do denominacji wierzących biblijnie i podążających na co dzień za Jezusem.
      Mirku, Ty sobie wierz jak chcesz, mamy wszak wolną wolę i niczym nieskrępowany wybór życiowej drogi. Niech Cię Jezus prowadzi.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Olimpio o czym Ty piszesz ? czyż aż jestem taki głupi ? Cytuje Twój wpis -Do żadnych świętych nieżyjących nie możemy się zwracać, gdyż oni nie mają mocy sprawczej, mocy wysłuchiwania naszych próśb. Jedynie Bóg nas słyszy, jedynie do niego możemy zanosić nasze modlitwy.
      Mirku, odwołujesz się do jakiegoś tam fragmentu Pisma Świętego, ale chyba zapominasz, że powinniśmy się opierać na "słowie dwóch, trzech świadków" (o tym dobitnie mówi Bog), a zatem wyrywanie zdań z kontekstu niczego nie udowadnia. – jakie wyrwane zdania z kontekstu ? o czym Ty piszesz, że powołuję się na fragmenty pisma? Kto uczy, że święci mają sami od siebie moc sprawczą ? gdzieś to wyczytała??? To zadam Ci kolejne pytanie na które poprzednio nie odpowiedziałaś. Czy na te odpowiesz? Apokalipsa pokazuje dzieje Kościoła co było co jest i co będzie. Sa fragmenty wizji przed zmartwychwstaniem ciał. Kto to według Twojej nauki są tzn. kim są ci starcy por.- Dokoła tronu - dwadzieścia cztery trony,
      a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców
      odzianych w białe szaty,
      a na ich głowach złote wieńce. I mówi do mnie jeden ze Starców:
      «Przestań płakać:
      Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy,
      Odrośl Dawida,
      tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci».
      I ujrzałem między tronem z czworgiem Zwierząt
      a kręgiem Starców
      stojącego Baranka jakby zabitego,
      a miał siedem rogów i siedmioro oczu,
      którymi jest siedem Duchów Boga wysłanych na całą ziemię3.
      On poszedł,
      i z prawicy Zasiadającego na tronie wziął księgę.
      A kiedy wziął księgę,
      czworo Zwierząt i dwudziestu czterech Starców upadło przed Barankiem,
      każdy mając harfę i złote czasze pełne kadzideł,
      którymi są modlitwy świętych. - Skoro są to modlitwy to dzięki Bogu mają moc sprawczą. Jeśli zaś nie to jaki to ma sens i te modlitwy? Oni już przebywają w niebie więc są zbawieni. Więc modlitwy im dla samych siebie już są nie potrzebne. A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami:
      «Ci przyodziani w białe szaty
      kim są i skąd przybyli?»
      I powiedziałem do niego:
      «Panie, ty wiesz».
      I rzekł do mnie:
      «To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
      i opłukali swe szaty,
      i w krwi Baranka je wybielili

      Usuń
    4. Dlatego są przed tronem Boga
      i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy.
      A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi7.
      8 Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć,
      i nie porazi ich słońce ani żaden upał,
      bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu,
      i poprowadzi ich do źródeł wód życia:
      i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu». Mamy tu świętych męczenników świętych Kościóla,którzy już żyją z Bogiem. Tak jak Jezus powiedział Kto We Mnie wierzy choćby umarł żyć będzie. To samo mówi apostoł Paweł. ‘chcialby wyjść z ciała i być z Chrystusem. Apokalipsa potwierdź Ewangelie jest to streszczenie Ewangelii. Następnie czytamy- Potem ujrzałem:
      A oto Baranek stojący na górze Syjon,
      a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące,
      mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach.
      I usłyszałem z nieba głos jakby głos mnogich wód
      i jakby głos wielkiego gromu.
      A głos, który usłyszałem, [brzmiał] jak gdyby harfiarze uderzali w swe harfy.
      3 I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem
      i przed czterema Zwierzętami, i przed Starcami:
      a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć
      prócz stu czterdziestu czterech tysięcy -
      wykupionych z ziemi.
      To ci, którzy z kobietami się nie splamili:
      bo są dziewicami3;
      ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie;
      ci spośród ludzi zostali wykupieni
      na pierwociny dla Boga i dla Baranka,
      a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono:
      są nienaganni. To są święci Chrystus już w niebie. Ci święci w niebie są jedno z tymi na ziemi. Są jednym ciałem żywym Chrystusa. Czy troszczą się o tych na ziemi???? Bo my jedynie możemy prosić o wstawiennictwo dla nas. Dalej czytamy-
      I ujrzałem trony -
      a na nich zasiedli [sędziowie],
      i dano im władzę sądzenia -
      i ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla Słowa Bożego,
      i tych, którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi
      i nie wzięli sobie znamienia na czoło ani na rękę.
      Ożyli oni
      i tysiąc lat królowali z Chrystusem.
      A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat się skończyło.
      To jest pierwsze zmartwychwstanie .
      Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu:
      nad tymi nie ma władzy śmierć druga,
      lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa
      i będą z Nim królować tysiąc lat. Czy wiesz o tym że święci świat sądzić będą. Tylko jak skoro twierdzisz,że mnie mają świadomości.

      Usuń
  6. . Dziedzictwo związane jest także z naszym przyszłym zadaniem, które będziemy wykonywali z Chrystusem. Przez zjednoczenie z Panem moc odkupionych utożsamiana jest z mocą Odkupiciela. Jego chwała staje się ich chwałą, Jego władanie – ich władaniem. Dlatego też św. Paweł potwierdza: „Jeśli z Nim wytrwamy, z Nim też królować będziemy“ (2 Tm 2, 12). W Piśmie Świętym czytamy, że „Ojciec (…) cały sąd przekazał Synowi” (J 5, 22.27). Sąd ten obejmuje wszystkie istoty rozumne i wolne, a więc również aniołów w ogólności. Jeśli chrześcijanie posiadają udział w godności królewskiej i kapłańskiej Chrystusa (por.1P 2, 9n), logiczne jest założenie, że są także współuczestnikami tego szczególnego sądu. Jezus zapowiedział swoim uczniom, jaka czeka ich nagroda, mówiąc: "Usiądziecie na dwunastu stolicach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela" ( Mt 19, 28; Łk 22, 30;). Ten sam wyraz krino użyty jest przez apostoła Pawła, gdy pisze o przyszłym dziele Kościoła: "Czy nie wiecie, iż święci będą sądzili świat? A jeżeli świat od was będzie sądzony (...), czy nie wiecie, iż aniołów sądzić będziemy?” (1 Kor 6, 2-3). „Święci” jako sędziowie świata partycypujący we władzy sądowniczej przy Sądzie Ostatecznym to temat odziedziczony po apokaliptyce – biblijnej i pozakanonicznej (Dn 7, 22; Mdr 3, 8; 1QpHab 5, 4n; por. Mt 19, 28). Wzmianka „Czy nie wiecie, że aniołów sądzić będziemy?” oznacza de facto, że razem z Chrystusem będziemy panować, także nad aniołami. Jeśli zdajemy sobie sprawę z potęgi aniołów, trudno w to uwierzyć... Ale przecież Pismo Święte stwierdza, że Bóg „nie aniołom poddał przyszły świat” (Hbr 2, 5) i „nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe” (Hbr 2, 16). Aniołowie są bez wątpienia wyżej niż my w hierarchii bytów, ale to nie oni są celem i sednem stworzenia, nie dla nich Bóg stworzył świat, nie ich uczynił na swój obraz i podobieństwo. Bóg nie stał się aniołem, ale człowiekiem. Jakże wzniosła jest to wiedza! Tym bardziej winniśmy wdzięczność aniołom za ich troskę i działania zmierzające do tego, aby nas bezpiecznie doprowadzić do stanu, gdy będziemy współkrólować z Jezusem. W tej drodze możemy się bowiem zatracić w piekle – człowiek jest istotą wolną i może powiedzieć Chrystusowi „Nie!”. Aniołowie, którzy mają świadomość do czego zostaliśmy powołani, z pewnością szczególnie mocno „przeżywają” każdy ludzki grzech, z kolei – jak powiedział sam Jezus – „radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca” (Łk 15, 10). „Panie wszechwładny, Boże Izraela, wysłuchaj modlitwy umarłych Izraela i synów tych, którzy grzeszyli wobec Ciebie, którzy nie słuchali głosu Pana, Boga swego. Stąd przylgnęły do nas te nieszczęścia” (Ba 3:4).



    OdpowiedzUsuń