Mój ukochany Gdańsk zachwyca mnie swoim niepowtarzalnym urokiem...
Co prawda fotka powstała w sierpniu tego roku, dlatego niebo takie nieskazitelnie błękitne...
Myślę sobie, że nie bez kozery skupiłam na niej swoją uwagę, bo dzisiaj niestety niebo wygląda przygnębiająco... No ale cóż... jesień...
Byłam w Twoim mieście w czerwcu:) stawiali wtedy diabelski młyn :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM serdecznie.
Diabelski młyn cieszy się sporą popularnością... Serdecznosci przesyłam :)
UsuńBo trzeba przyznać, że widok z góry faktycznie robi wrażenie :)
UsuńGdańsk!!Ja zawsze myślałam,że mój ci on ;)
OdpowiedzUsuńTak ??? No to pięknie :)
UsuńBylam w Gdansku raz w zyiu, bo ja poludniowa z Polski jestem :)
OdpowiedzUsuńRozczarowal mnie Neptun, ze maly taki :)
Piekne zdjecie. Gdansk lubie, zeby nie bylo, ze nie :)
Hmm... że mały??? No proszę, nigdy tak o nim nie myślałam... a może to kwestia spojrzenia światowej kobiety, co ? Pozdrawiam pięknie
UsuńMiej piękną jesień :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie Małgoś... :)
UsuńZawsze z przyjemnością wspominam Gdańsk i jak będzie okazja, to na pewno go odwiedzę.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Nie bywam często w Gdańsku, ostatnio coś ze 3 lata temu niestety :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Od października do stycznia mam zajęcia w Gdańsku. Jadąc PolskimBusem mijam widoczek na Twoim zdjęciu. Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się znaleźć czas i pojechać zobaczyć Bałtyk :)
OdpowiedzUsuńT.