wtorek, 1 listopada 2016

Takie tam...

Mój ukochany Gdańsk zachwyca mnie swoim niepowtarzalnym urokiem... 
Co prawda fotka powstała w sierpniu tego roku, dlatego niebo takie nieskazitelnie błękitne...
Myślę sobie, że nie bez kozery skupiłam na niej swoją uwagę, bo dzisiaj niestety niebo wygląda przygnębiająco... No ale cóż... jesień... 

12 komentarzy:

  1. Byłam w Twoim mieście w czerwcu:) stawiali wtedy diabelski młyn :)
    POZDRAWIAM serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diabelski młyn cieszy się sporą popularnością... Serdecznosci przesyłam :)

      Usuń
    2. Bo trzeba przyznać, że widok z góry faktycznie robi wrażenie :)

      Usuń
  2. Gdańsk!!Ja zawsze myślałam,że mój ci on ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bylam w Gdansku raz w zyiu, bo ja poludniowa z Polski jestem :)
    Rozczarowal mnie Neptun, ze maly taki :)

    Piekne zdjecie. Gdansk lubie, zeby nie bylo, ze nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... że mały??? No proszę, nigdy tak o nim nie myślałam... a może to kwestia spojrzenia światowej kobiety, co ? Pozdrawiam pięknie

      Usuń
  4. Zawsze z przyjemnością wspominam Gdańsk i jak będzie okazja, to na pewno go odwiedzę.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie bywam często w Gdańsku, ostatnio coś ze 3 lata temu niestety :(
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Od października do stycznia mam zajęcia w Gdańsku. Jadąc PolskimBusem mijam widoczek na Twoim zdjęciu. Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się znaleźć czas i pojechać zobaczyć Bałtyk :)

    T.

    OdpowiedzUsuń