sobota, 26 lutego 2022

ODNALEZIONE PAŁACE NINIWY

John Martin, Upadek Niniwy

  Wszyscy wiemy, że autorytet Pisma Świętego jest kwestionowany coraz powszechniej. 
Wiele rzetelnych dowód świadczy jednak o jego wiarygodności, wystarczy przyjrzeć się pewnym faktom i odkryciom.  Znane są proroctwa na temat Niniwy z Ks. Jonasza, Nahuba i Sofoniasza, które jak się okazuje stanowią mocny argument za wiarygodnością Pisma. 
Niegdyś uważano, że biblijne relacje na temat istnienia Niniwy są nierealne, a w najlepszym razie mocno przesadzone, ponieważ nie natrafiono na żaden ślad tej asyryjskiej metropolii.
Za sprawą archeologów Emila Bottiego i Henrego Layarda, którzy natrafili w Mezopotamii na ruiny biblijnych asyryjskich pałaców, odkryto Niniwą.
Podróżnicy, którzy wędrowali po terenach Mezopotamii, często napotykali wzgórza, kopce sięgające nieraz kilkudziesięciu metrów wysokości, sądząc że są to naturalne wzniesienia. Tymczasem okazało się, że to ruiny dawnych miast. Jako, że w Mezopotamii budowano z gliny, kiedy te budowle niszczały, na gruzach budowano kolejne i kolejne. Z czasem wzgórza zasypał piasek i uchodziły za naturalne wzniesienia. 
Tymczasem wzgórzami zainteresował się Emil Botta – włoski archeolog, który skupował od Beduinów przeróżne stare przedmioty. Po pewnym czasie zorientował się, że przedmioty pochodzą właśnie z owych piaskowych wzgórz. Gdy rozpoczął prace wykopaliskowe odkrył pałacowe ruiny. 
Zainteresowany odkryciami Botty, Henry Layard – angielski podróżnik i archeolog zaczął badać kolejne wzniesienia. W czasie prac wykopaliskowych bardzo szybko natrafił na kolejny asyryjski pałac. Metropolią, którą odkrył  było Kalach, miasto wcześniej znane jedynie ze Starego Testamentu, czytamy o nim w Ks. Rodz. 10:12  
Nieco później oczom Layarda ukazał się pałac Sanheryba, a także kolejne pałacowe ruiny wraz z biblioteką króla Aszurbanipala, gdzie zachowało się ponad  20 tysięcy tabliczek klinowych. Zanim je odczytano, Layard domyślał się, że odkrył biblijną Niniwę, ponieważ oba pałace, które znalazł były spalone, jak przepowiedziano w Biblii. Odczytanie tabliczek klinowych potwierdziło biblijne relacje na temat tej wielkiej, asyryjskiej stolicy. Od tej pory Niniwa stała się faktem jak i jej proroczy, tragiczny koniec. 
Biblia jest wiarygodna i spójna.

Polecam TAJEMNICE BIBLII I STAROŻYTNOŚCI -dr Alfred Palla. Auror przedstawia wiele dowodów świadczących o historycznej rzetelności Biblii, a także szczegóły dotyczące wielu biblijnych proroctw, które wypełniły się literalnie. 


6 komentarzy:

  1. Poświęciłam się temu tematowi na długie miesiące, komponując zbiór wpisów pt. "Pięcioksiąg na mapie", w którym pokazuję kolejne wydarzenia, jako potwierdzone przez archeologów dzieje historyczne i autentycznie istniejące miejsca. Nauczyłam się przy tym bardzo wiele i mam nadzieję, że moich czytelników już nie dziwi kiedy piszę, że Biblia to księgi historyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie muszę do Ciebie zajrzeć. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. To, że jakieś miasto wspomniano z Biblii nie ma nic wspólnego z jej wiarygodnością. Umieszczenie przygód bajkowych postaci w realnym otoczeniu nie sprawi, że postacie bajkowe zaczynają być realne. Zresztą zjawisko umieszczania zmyślonych opowieści w realnie istniejących miejscach jest powszechne, typowe dla opowiadaczy na całym świecie. To fabuły i postacie są probierzem wiarygodności. A w tym przypadku poza zupełnymi zmyśleniami (anioły przecież nie istnieją) dochodziło do zupełnych mitologizacji (np. historycznych władców czy "proroków"), które dzisiaj nie tylko wykrzywiają pamięć o życiorysach tych osób, ale także utrudniają ich identyfikację.

    OdpowiedzUsuń
  3. co to znaczy "wiarygodność Pisma Świętego"? /rozumiem, że chodzi o Biblię/... istnienie historycznej Niniwy jest udowadnialne i bez pomocy Biblii...
    cała jest wiarygodna, od pierwszej do ostatniej strony, każde zdanie?...
    to jest trochę tak, jakby twierdzić, że legendy o Smoku Wawelskim i Bazyliszku są wiarygodne, bo ich akcja rozgrywa się w realnie istniejących /wtedy i do tej pory/ miastach: pierwsza w Krakowie, druga w Warszawie... to, że w jakiejś legendzie są podane jakieś prawdziwe, wiarygodne informacje, nie oznacza jeszcze, że inne są wiarygodne, a tym bardziej cała legenda...
    ...
    tak samo zresztą też nie można twierdzić, że cała Biblia jest w całości zmyślona... tak samo też "Harry Potter" nie jest zmyślony stuprocentowo, bo jakby nie było np. Londyn i sowy istnieją realnie :)
    ...
    co do proroctwa o spaleniu Niniwy, to w tamtych czasach i przy tamtych uwarunkowaniach geograficznych, technologicznych, jak też politycznych pożary miast, nieraz doszczętne, były na porządku dziennym, tak w czasach pokoju, jak też wojny, za sprawą ludzi albo Natury... czyli praktycznie każde takie proroctwo się spełniało, prędzej, czy później...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz, dopóki nie odnaleziono pałaców Niniwy, uznawano treści na jej temat zawarte w Biblii jako niewiarygodne. Właśnie w ten sposób podważano wiarygodność całej Biblii od strony zapisów o znaczeniu historycznym.

      Usuń