Niestety taka to już jest ta nasza paskudna, ludzka natura. Najważniejsze to umieć przyznać się do błędu, a to również w niektórych przypadkach niełatwa sztuka. Pozdrawiam:)
W jednych mały, w innych duży. I to nie tylko siedzi ale wręcz rozsiadł się na dobre i rzuca kamieniami na lewo i prawo niby, że broni się w ten sposób przed złymi ludźmi. A gdyby z tych kamieni zrobić coś pożytecznego, np. drogę albo dom? :)
Tak trudno przyznać się do błędów.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Oj trudno, fakt :)
UsuńJakoś tak się dzieje,że cudze błędy lepiej widoczne
OdpowiedzUsuńNo tak, łatwiej rozliczać innych niż siebie... heh...ludzka natura... :)
UsuńNiestety taka to już jest ta nasza paskudna, ludzka natura.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to umieć przyznać się do błędu, a to również w niektórych przypadkach niełatwa sztuka.
Pozdrawiam:)
Często trudno przyznać się do własnych błędów, może dlatego tak łatwo oskarżać innych, to taka hmmm...samoobrona... Pozdrawiam :)
UsuńW jednych mały, w innych duży. I to nie tylko siedzi ale wręcz rozsiadł się na dobre i rzuca kamieniami na lewo i prawo niby, że broni się w ten sposób przed złymi ludźmi. A gdyby z tych kamieni zrobić coś pożytecznego, np. drogę albo dom? :)
OdpowiedzUsuńT.
Hmmm... ot co... pozdrawiam :)
Usuń