czwartek, 30 stycznia 2020

"Gazu nie starczyło?"

Myślę, że wielu z nas wysłuchało poruszającego wystąpienia Mariana Turskiego, byłego więźnia obozu Auschwitz. Podczas obchodów 75 rocznicy wyzwolenia tegoż obozu, gdzie  mówił on do zebranych o 11 przykazaniu.
– Jedenaste przykazanie: Nie bądź obojętny, bo jeżeli nie, to się nawet  nie obejrzycie jak na was, jak na waszych potomków, "jakieś Auschwitz" nagle spadnie z nieba.
Auschwitz zaczęło się tworzyć od wykluczania jakieś mniejszości, od stygmatyzacji, od dzielenia ludzi na tych naszych i tych i tych co nie myślą tak samo jak my. 

Przesłanie Pana Turskiego zmusza do refleksji, aby za moment przeszywać nasze myśli i serca straachem. Nie sposób nie doszukiwać się tutaj analogii do tego wszystkiego, co teraz dzieje się w naszym kraju. 
Wystąpienie Pana Turskiego przyjęto gromkimi brawami i owacją na stojąco. Rozpisywały się o nim media i to nie tylko w Polsce, ale i zagranicą. 
Wielkim smutkiem napawa mnie fakt, że owo przesłanie spotkało się tutaj, w moim kraju, w Polsce z niewyobrażalnym hejtem. Była tego cała masa, ale dla przykładu posłużę się tym najbardziej obrzydliwym. Wpis ukazał się na jednym z facebookowych profili , a jego autorką jest niejaka pani Bożena M. „Skandal!!! Nawet tu jakiś były więzień (zapewne zwolniony z Oświęcimia z  powodu choroby) pluje na nasz Sejm i łamanie konstytucji oraz  nieuznawanie praw mniejszości!!! Gazu nie starczyło?" – To właśnie ten wpis mieszkanki Bydgoszczy wywołał niebywałe poruszenie w sieci. 
Ja rozumiem, że pani Bożena ma  prawo lubić kogo chce i wierzyć, w co tylko chce, ale jak dla mnie jej wpis jest ohydny i niemoralny. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa ma trafić do prokuratury. 

Jestem przerażona tym, że można się posunąć do takich słów. Pisać takie rzeczy o człowieku, któremu odebrano godność, rodzinę, o człowieku, który przeżywał piekło na ziemi będąc więźniem obozu koncentracyjnego. Granice znieczulicy, a także nieumiejętność wyciągania wniosków z historii przesunęły się nazbyt niebezpiecznie. 

Chcę jeszcze podzielić się z Wami refleksją. Pamiętacie zapewne hasło wyborcze "Polska w ruinie" Tak sobie myślę, że jednak jest ono prawdziwe, ale w zupełnie innym sensie. Faktycznie oglądamy obecnie Polskę w ruinie, ale jest to ruina moralna i etyczna. Zastanawiam się ile czasu zajmie nam Polakom odbudowa i czy w ogóle kiedykolwiek to nastąpi.

25 komentarzy:

  1. Polska kultura i mentalność leżą w zgliszczach już od średniowiecza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm...aż tak krytycznie to oceniasz?
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Były więzień niemieckich obozów zagłady Auschwitz-Birkenau i Buchenwald Marian Turski od 1945 był członkiem młodzieżowej organizacji Polskiej Partii Robotniczej, a następnie pracował w Wydziale Prasy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

    Jego polityczna aktywność przypadła na lata, w których polscy komuniści mordowali Żołnierzy Niezłomnych, wśród nich rotmistrza Witolda Pileckiego - dobrowolnego więźnia KL Auschwitz-Birkenau. Wtedy nie przeszkadzał mu antydemokratyczny, ludobójczy reżim oparty w dużej mierze na jego żydowskich pobratymcach.

    Dzisiaj wciela się w rolę moralizatora i obrońcy rzekomo niszczonych przez aktualną władzę zasad demokracji.

    No cóż - dla mnie to tylko dowód na mentalność Kalego.
    Podobnie u Ciebie. W tej notce oburzasz się na ohydny wpis Bożeny, bo ją poniosły nerwy; ale przecież i Ty w poprzedniej notce użyłaś ohydnych słów; wystarczy tam zajrzeć aby mieć dowód; "wypierpol..."; "wkurw...".
    Jakie to kulturalne słownictwo; jaka mentalność;
    "cudze grzechy widzisz pod lasem, a swoich nie widzisz pod nosem"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedenaste przykazanie ,przyjęte z wielkim aplauzem ,to poprawianie samego Boga. Czy "nie zabijaj" albo "będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego" to za mało, aby "ludzie ludziom nie zgotowali takiego losu?
      Czy gdyby te prawa były przestrzegane, to holokaust spadłby z nieba? Gdy prawo Boga jest w pogardzie i zapomnieniu , tak się działo i pewnie dziać będzie. Człowiek nic tu od siebie ani dodać, ani ująć nie może.

      Usuń
    2. No popatrz popatrz.
      Dzieki Tobie Aisab/30 stycznia 2020 09:16/ znów przypomniało mi się ludowe a i przez Babcie powiadane przysłowie
      "Uderz w stół a nożyce się odezwą"

      Usuń
    3. @Aisab
      Cytuję Twoje słowa: "W tej notce oburzasz się na ohydny wpis Bożeny, bo ją poniosły nerwy; ale przecież i Ty w poprzedniej notce użyłaś ohydnych słów; wystarczy tam zajrzeć aby mieć dowód; "wypierpol..."; "wkurw...".
      Jakie to kulturalne słownictwo; jaka mentalność;"cudze grzechy widzisz pod lasem, a swoich nie widzisz pod nosem"?"
      Po pierwsze słowa, które tak bardzo Ciebie oburzają, to jedynie cytaty, a nie moje własne. Jednak, gdyby nawet wyszły z moich ust, to czy naprawdę można je przyrównać do wpisu pani Bożeney M.? Jeśli stawiasz tu znak równości, to moje gratulacje i nie zamierzam poświęcać temu mojego czasu.
      A co do 11 przykazania i jak twierdzisz - poprawiania samego Boga, to kto jak kto, ale Ty Katoliczka nie powinnaś zabierać głosu w tej kwestii. Bo przecież nikt tak bardzo jak KK nie poprawia Boga. Przeinaczacie nauki biblijne, a w tym także nauczanie samego Pana Jezusa. Wprowadzacie na tron Polski Marię, modlicie się do niej, chociaż Biblia na ten temat milczy. Może przyjrzyj się dokładniej swojemu kościołowi, skonfrontuj jego nauczanie z przekazem biblijnym i wtedy zastosuj się do swoich słów "Gdy prawo Boga jest w pogardzie i zapomnieniu , tak się działo i pewnie dziać będzie. Człowiek nic tu od siebie ani dodać, ani ująć nie może."
      Tak będzie uczciwie.

      Usuń
    4. @Aisab
      I jeszcze jedno, własnie patrzę, że przekopiowałaś wpis niejakiego Jerzego Bukowskiego, który ukazał się na lamach Niezależnej Gazety Obywatelskiej. W sumie to wyobraź sobie, że nawet mnie to nie dziwi, ale kilka godzin wcześniej p. Bukowski na łamach tej samej gazety zamieścił artykuł, który chwalił przemówienie Pana Turskiego. Nie minęło czasu zbyt wiele i mamy zwrot o 180 stopni? Dwa sprzeczne posty tego samego autorstwa na ten sam temat???
      Jak chorągiewka na wietrze.
      Ciekawa jestem, jak wyglądałby Twój komentarz, gdybyś akurat w NGO trafiła na artykuł p. Bukowskiego, w którym to wychwala wystąpienie Mariana Turskiego...
      Szkoda gadać...

      Usuń
    5. Olimpio> nie miejsce to i czas na dyskusję o roli Maryi w dziele Zbawienia.
      To Ty przeinaczasz naukę KK, zaś pomówienia KK o bałwochwalstwo aż prosi aby skwitować; "nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe".
      A co do przemówienia p. Turskiego; zaspokoję Twoją ciekawość;
      szanuję wszystkich starszych ludzi, zaś hołd oddaję wszystkim umęczonym, ofiarom wojny, nie tylko obozowej kaźni. WSZYSTKIM a więc i p.Turskiemu.
      P.Turski zasługuje na hołd i szacunek, lecz w tym wieku i po takich przejściach życiowych politykowanie może budzić różne reakcje.
      Nie popieram hejtu, w żadnym wydaniu i pewnie nie zabierałabym głosu,aby nie nagłaśniać głupoty, ale od osoby szczycącej się dobrą znajomością Biblii oczekuję aby wypełniała to co głosi; "„Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem”; Tobie wolno hejtować nauki KK, ale wobec hejtu innych oburzasz się; podwójna moralność;
      pozdrawiam i obiecuję więcej tutaj nie zaglądać aby nie czytać Twego hejtu.

      Usuń
    6. @Aisab, nie mam siły się z Tobą spierać o to, co u kogo jest hejtem, a co nim nie jest. I tak wyjdzie na to, że wszyscy w około hejtują, a jedynie wszystkie Twoje wpisy są braterskim wyznaniem miłości...

      Usuń
  3. Abstrahując od hejtu, nie wiem czy ta rocznica jest najlepszym momentem do robienia aluzji do aktualnej sytuacji politycznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslę, że każda sytuacja, każdy czas jest odpowiedni, aby przekaz p. Mariana dotarł do ludzi, aby mógł go usłyszeć cały świat. Nie uważasz, że treść przemówienia była w summie uniwersalna i odnosiła się do ogółu społeczności naszego globu? Jest wiele miejsc na Ziemi, gdzie owo wykluczanie, napiętnowanie jest nader widoczne.

      Usuń
  4. Myślę, że hejt doskonale pokazuje dwulicowość ludzi popierających obecną władzę: Wysłuchałam całego przemówienia Turskiego - nie było tam niczego o obecnym rządzie, na sali było wielu przedstawicieli władz światowych (np. prezydent Irlandii w której mieszkam). Turski mówił do nich WSZYSTKICH, aby nie zapominali, że Shoah zaczął się od drobnych kroczków w demokratycznym ustroju. Chciał w ten sposób zaznaczyć, że nie ma co wytykać Niemcom przeszłości i się nad tym zanadto spuszczać, bo dokładnie takie same mechanizmy mogą zadziać się wszędzie, są one aktualnie obecne. Mówił to on, ten, który przez obóz przeszedł. No i co? :)

    Wyborcy PiSu zinterpretowali, że mowa o ich partii, bo choć wszędzie głoszą, że partia nie promuje nierównych praw, to w głowach wiedzą, że promuje, prześladuje i wytyka mniejszość. Wiedzą, że pływają w kale, wiedzą jakie mają myśli, kogo nie lubią, kogo oni sami by wytknęli, wymazali. I wiedzą, że to O NICH, małych faszystach, którzy wypłynęliby na szeroki przestwór oceanu, gdyby im tylko dać sposobność. Więc uzbrojeni w 10 przykazań, które wsadzą człowiekowi w gardło oraz w "i odpuść nam nasze grzechy jak i my" pogrzebią w przeszłości Turskiego. Nie wiedzieć czemu, skoro modlą się też do Pawła z Tarsu, w którego przeszłości nie grzebią już tak chętnie. Umysł ludzki jest fascynujący i wspaniale sam się demaskuje.

    Przemówienie Turskiego nie było nawet polityczne, on przypominał nam żebyśmy nie byli mali, bo Shoah zaczęło się od biednych ludzi, którzy przy wsparciu swojego wodza Hitlera postanowili wstać z kolan.

    OdpowiedzUsuń
  5. niedawno mnie coś naszło i przeczytałem ciurkiem trzy książki o tym samym motywie: pierwsza o radzieckich łagrach, druga o płnkoreańskim Jodok, a trzecia o jugosłowiańskim obozie na Nagiej Wyspie... tak się zastanawiam nad swoją motywacją i pojawia mi się pytanie: czyżbym zaczął się nastrajać do tego, co może nastąpić, gdy nic w tym kraju się nie zmieni?... bo od pięciu lat sprawy idą w tym właśnie kierunku...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciarki mnie przeszły, ale coś w tym jest... Małymi kroczkami idziemy w kierunku (przez gardło mi nie przejdzie jakim, więc pozostawię to w domyśle)
      Nie spodziewałam się, że w Polsce możemy doczekać takich czasów, a jednak!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Wystąpienie P.M.Turskiego wysłuchałam i uważam,że było najbardziej pouczające, na wysokim poziomie, uzmysłowiło nam,że zło nie rozkrzewia się szybko i znienacka, jest wynikiem długiego drążenia, tak jak kropla drąży skałę.Do 11 przykazania Nie bądźmy obojętni dodałabym jeszcze; obojętni i tchórzliwi! Bo dzisiaj większość boi się cokolwiek odezwać, zabrać głos czy wyrazić swoje stanowisko.Wstyd mi za hejterów, Brawo P. Turskiemu i tym którzy nie lękają się zamieszczać tego typu posty i informacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umberto Eco ostrzegał, że faszyzm powróci ukryty, pod bardzo niewinną postacią. Hmmm...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Z tego, co czytam na fejsie, pani Beata M. usunęła nawet swój profil z mediów spolecznosciowych. Albo poszła po rozum do głowy, albo sąsiedzi spokoju jej nie dawali w związku z jej nikczemnym wpisem. Takie wycofywanie się rakiem nic jej pewnie nie da i ze swoich poglądów będzie się musiała tłumaczyć w sądzie.
    Jarek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to bywa, gdy jezyk wystartuje, zanim pomyśli głowa, a może pani Bożena M. ma właśnie takie przekonania (?)

      Usuń
  8. Mnie już hejt prostaczków nie dziwi. Zbyt często zaglądam na portale prawicowe, aby nie było, na liberalnych też jest, choć nie tak odrażający. Bardziej przerażające jest to, w jaki sposób ten hejt przenika do nowych elit, dziennikarskich nie wykluczając.
    Pan Turski swoje ostrzeżenie kierował do nas wszystkich, ale widziałem minę Prezydenta Dudy. Jakby mu ktoś w oczy napluł. I tak sobie myślę, że Turski wiedział dobrze, kogo zaboli...

    Mam w zanadrzu notkę, w której też zawarłem słowa więźnia Auschwitz, i przez chwilę pomyślałem, że muszę odpuścić po lekturze Twojej. Na szczęście kontekst jest nieco inny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz "wiedział kogo zaboli"? Też tak myślę, aczkolwiek forma i tak była bardzo delikatna. Co do Twojej nowej notki, o której wspominasz, to z pewnością wpadnę na poczytanie...
      Tylko przygotuj wygodny fotel, no i oczywiście zdałaby się kawa parzona po turecku czy jak kto woli "niby po polsku" :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. A powinno zaboleć także Was [nas] bo to przesłanie do wszystkich; ale co się dziwić takim wypowiedziom, jak zwykle, widzicie źdźbło w oku barta a nie widzicie belki we własnym;
      przyjdzie kiedyś taki czas, że trzeba będzie rachunek z tego zdać;
      żegnam :)

      Usuń
    3. Aisab, po prostu nie zdzierżę, bo miałem z Tobą nie polemizować. Jeszcze raz przeczytaj mój komentarz, bo tam czarno na białym jest napisane: „Pan Turski swoje ostrzeżenie kierował do nas wszystkich”. Może więc najpierw wyjmij tę belkę ze swojego oka, zanim zaczniesz oskarżać?

      Usuń
    4. Olimpio, zapraszam w poniedziałek na blog Zrzędy ;)
      Na wszelki wypadek weź swój własny fotel i własną kawę, którą zaparzysz sobie sama ;)))

      Usuń
  9. A może by tak ową "panią Bożenę" wysłać na dwutygodniową praktykę do...gazowni?

    OdpowiedzUsuń