wtorek, 11 lutego 2020

Stare Przymierze dobiegło do mety.

Jeśli chcemy zrozumieć, co mówi do nas Bóg w Nowym Przymierzu i w pełni z niego korzystać, musimy najpierw wyjaśnić sobie czym jest Stare Przymierze. Brak zrozumienia w kwestii tych dwóch Przymierzy, sprawia że większość Chrześcijan przychodzi do Boga według zasad Starego Przymierza, a to prowadzi do bardzo trudnego chrześcijańskiego życia, wypełnionego frustracją, porażką, a także ciągłymi wzlotami i upadkami.
Stare Przymierze nazywane  jest też Przymierzem Mojżesza. Bóg, który uczynił przymierze określił jego warunki Izraelowi. Izraelici mogli zdecydować, czy chcą je przyjąć czy odrzucić. Jak czytamy w Słowie Bożym zdecydowali się je przyjąć. 
Ks. Wyjścia 24:3 "Mojżesz przyszedł więc i powiedział ludowi wszystkie słowa Pana i wszystkie prawa. I cały lud odpowiedział jednym głosem: Wypełnimy wszystkie słowa, które Pan powiedział"  
SP opierało się na Prawie (10 przykazań i 603 inne przepisy, których należało przestrzegać) Owe przepisy regulowały kwestie moralne, ceremonialne i cywilne. Regulowały każdy aspekt życia. Wskazywały Izraelitom , w jaki sposób mają odnosić się do Boga, jak mają współdziałać ze sobą na wzajem, co mogą jeść, jak mają się ubierać itp. W SP warunkiem doświadczania wszystkich obiecanych przez Boga błogosławieństw było przestrzeganie wszystkich 613 przykazań, a nie tylko dekalogu.  
Stare Przymierze zostało zawarte wyłącznie między Bogiem i narodem izraelskim. Nikt, kto nie był Żydem z urodzenia nie miał według niego żyć, do czasu śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. SP jak wiemy wypełniło się właśnie w Chrystusie, a zatem od tej chwili nie obowiązuje już także Żydów. Bóg z resztą dał obietnicę zawarcia z Izraelem Nowego Przymierza, które będzie włożone w ich serca:
Jerem. 31:31-33 „Oto idą dni - mówi Pan - że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze. Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej, które to przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem ich Panem - mówi Pan - lecz takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.” 
Wszyscy ludzie obecnie nie są stroną SP, ponieważ żyjemy w Nowym Przymierzu z uwagi na to, że Chrystus stał się końcem Prawa i wraz z Jego śmiercią skończyło się Stare Przymierze. 

16 komentarzy:

  1. Zastępowanie jednej baśni [barbarzyńskiej] drugą baśnią [fanatyczną] nie wyzwala nas z kręgu baśni absurdalnych.
    Pozdrawiam z Antybieguna Nierzeczywistości...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mógłbym się podpisać pod komentarzem mojego poprzednika ;)

    Jako obserwator wojenki między Starym a Nowym Przymierzem dochodzę do wniosku, że chrześcijaństwo stanęło tu pod ścianą. Jakichże musi dokonywać wygibasów, aby odciąć się od judaizmu, z którego się przecież wywodzi i od Boga, który podobno jest jedyny i niezmienny. W tej samej Księdze Jeremiasz, ten sam rozdział zaczyna się od słów: „będę Bogiem dla wszystkich pokoleń Izraela, one zaś będą moim narodem” [Jm 31,1] Zresztą w cytowanym przez Ciebie fragmencie jest mowa od domu izraelickim i domu judzkim – żadnych odniesień do nowej religii. Czymże jest zakon we wnętrzu jeśli nie zakonem kapłanów? Innymi słowy, zupełnie nie trafiłaś z tą Księgą Jeremiasza.

    Piszesz: „W SP warunkiem doświadczania wszystkich obiecanych przez Boga błogosławieństw było przestrzeganie wszystkich 613 przykazań, a nie tylko dekalogu”, mowa tu o Prawie, a Jezus rzekł: „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim” [Mt 5, 17-19]. Koniec, kropka, nie mam więcej pytań ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby nie było niedomówień. Przez słowo "wypełnić" rozumiem dołożyć nowe prawa. Dołożyć, a nie zamienić.

      Usuń
    2. @Asmo...
      gdyby Jezus otwartym tekstem zaczął mówić o zmianach w tym tzw. "Prawie", to zabito by go jeszcze wcześniej, niż zabito... więc zmieniał je niejako sprytem, drogą tworzenia wyjątków i odstępstw od niego, zgodnie z zasadą priorytetu człowieka nad prawem...
      p.jzns :)

      Usuń
  3. Mamy Przymierze z Abrahamem,mamy i z Mojżeszem.
    cytujesz Jeremiasza "zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze"
    Bóg nie zerwał Przymierza z Izraelem,Izrael kroczy ścieżką Boga.

    To temat do dłuższej dyskusji

    OdpowiedzUsuń
  4. "Chrystus stał się końcem Prawa i wraz z Jego śmiercią skończyło się Stare Przymierze".
    To oczywista nieprawda [lub tzw. pobożne życzenie]. "Stare Przymierze" trwa w najlepsze wszędzie tam, gdzie żyją praktykujący żydzi, karaimi, judeochrześcijanie, maronici i druzowie...a nawet myślący katolicy. Zaproponowałem kiedyś księdzu [z gatunku fanatyków-przedsoborowców trydenckich] odrzucenie przez katolików St. Testamentu. No bo skoro "nowe" to do licha ze "starym"...Warto było widzieć jego "święte oburzenie". - To przecież "słowo boże"! To przecież część naszej religii i wiary! To burzenie fundamentów!
    A tu "skończyło się Stare Przymierze". Słowem - Niech żyje nasz budynek wiecznotrwały, ale nie życzymy sobie mówienia o istnieniu i znaczeniu jego fundamentów... Poza tym - "Jezus Chrystus był rzymskim katolikiem" [opinia pewnego blogera w sutannie.
    Z Antybieguna Nonsenu pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry
    Wiesz w czym tkwi problem?
    W tym, że z jednej strony nie można odrzucić NAWET JEDNEJ LITERY ze Starego Testamentu (odpowiedni cytat z Pisma z pewnością znasz) a z drugiej strony nie da się w żaden sposób obronić prawdziwości Nowego Testamentu (idea Boga Wszechświata, który zawarł przymierze z całą ludzkością) jeśli go rozpatrujemy łącznie ze Starym (religią plemienną dotyczącą WYŁĄCZNIE pewnej, małej, grupy z wyłączeniem całej reszty - 99% ludzkości)...
    Wychodzi więc, że POMIMO, że Nowe Przymierze mogło by być przekonywujące dla myślącego człowieka, to połączone z plemiennymi wierzeniami pasterzy owiec z późnego neolitu staje się KŁAMSTWEM wymyślonym przez ludzi dla dojenia (strzyżenia) bardziej naiwnych bliźnich!

    Pozdrawiam

    Krzysztof z Gdańska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak połączyć Wielkiego Samotnika z Trzema Osobami w Jednym.

      Usuń
    2. @Asenata
      Bóg nigdy nie był wielki samotnikiem. Od zawsze był w Trójcy.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. @Krzysztofie
      Stary Testament jest jedynie cieniem przyszłych rzeczy. Jeśli zdecydujesz się czytać go z perspektywy dzieła Jezusa na krzyżu Golgoty, to zauważysz ową spójność. Przecież cały ST mówi o Jezusie, spróbuj Go tam odszukać.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. temat zaiste ciekawy i widzę go dość podobnie, jak Krzysztof z Gdańska /pozdrawiać :)/... sytuacja jest taka, że na bazie religii etnicznej, plemiennej wyłoniła się nowa religia aspirująca do uniwersalności i szanująca nauki z czasów, gdy jeszcze jej nie było... no, i dochodzi do pewnych sprzeczności pomiędzy starym nauczaniem i nowym... wtedy wyznawcy czasem mają problem, ale jak mi wiadomo od niektórych autorytetów chrześcijańskich /czyli nie tylko katolickich/, w takim przypadku sprawę rozstrzyga nauczanie Jezusa, tam jest ostatnie słowo w dyskusji...
    żeby nie było, ja tylko powtarzam ich zdanie, swojego nie mam, bo to nie mój problem...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jakby nie patrzeć mamy dwa odrębne nauczania
      Stare Przymierze-żydzi
      Nowe Przymierze-chrześcijanie
      Różnica jest taka,że Stare może istnieć samodzielne,a Nowe bez Starego nie może.
      Czy coś w tym stylu :)

      Usuń
    2. Jak połączyć? Po protu. Na bazie schizofrenii. Na Żoliborzu też jest taki.

      Usuń
  7. Tekst głęboki. Jednak to nie moja bajka.
    Mimo to będę zaglądać do Ciebie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za wszystkie komentarze, ale jakby nie wiedzę sensu wchodzenia w jakąkolwiek polemikę odnoście Starego Przymierza. Nie napiszę dlaczego, gdyż wielu z Was mogłoby się poczuć urażonymi, a tego po prostu nie chcę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego od razu urażonym.Przecież jeżeli mamy inne zrozumienie pewnej kwestii,to nie znaczy,że będziemy się obrażać.

      Usuń