Bóg istnieje, ale inaczej..............Mój adres email: werolim88@gmail.com
wtorek, 15 stycznia 2019
Osierocony Gdańsk...
Gdańsk został osierocony...
W brutalny sposób zabrano nam wspaniałego Gospodarza i cudownego, kochającego ludzi Człowieka...
Ja tego nie umiem przyjąć do wiadomości, nie potrafię...
Czuję smutek i bezradność...
Czuję podobnie Olimpio. :( Choć nie był to terytorialnie mój Gospodarz. Ale myślę także, że ludzi dobrej woli jest mimo wszystko więcej i dobro musi kiedyś ostatecznie zwyciężyć.
Serdecznie współczuję, wczoraj po drzemce jak przeczytałam tą wiadomość, długo nie mogłam dojść do siebie, chociaż mieszkam daleko :( Oby te okrutne czasy się zmieniły, dobro musi zwyciężyć!
Czuję podobnie Olimpio. :(
OdpowiedzUsuńChoć nie był to terytorialnie mój Gospodarz.
Ale myślę także, że ludzi dobrej woli jest mimo wszystko więcej i dobro musi kiedyś ostatecznie zwyciężyć.
Serdecznie współczuję, wczoraj po drzemce jak przeczytałam tą wiadomość, długo nie mogłam dojść do siebie, chociaż mieszkam daleko :( Oby te okrutne czasy się zmieniły, dobro musi zwyciężyć!
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo przykro. Bardzo mnie to zszokowało. Tulę mocno. <3
OdpowiedzUsuńja tez czuję smutek, żal, rozgoryczenie, a nawet lęk. Zło istnieje, jest namacalne i coraz bardziej się panoszy.
OdpowiedzUsuńnajważniejsze jest, aby nie dać się wystraszyć wydarzeniom, bo to umysł straszy, a nie wydarzenia...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)...
Nic już na to nie poradzimy. Imprezy masowe zawsze kuszą terrorystów i zbrodniarzy przychodzących z prywatną vendettą. A my nie dajmy się zastraszyć.
OdpowiedzUsuńOlimpio co u Ciebie słychać? Mam nadzieję, że wszystko w porządku. Tak długo się nie odzywasz???
OdpowiedzUsuńKochana Mario, u mnie wszystko ok, po prostu chwilowy odpoczynek od blogowania. Pozdrawiam ciepło :)
Usuń