sobota, 6 czerwca 2015

...druga skóra...




 Dostajesz perfumy w prezencie...  Jeszcze nie zdążysz otworzyć opakowania, a już się zastanawiasz, czy zapach będzie trafiony, czy przypadnie ci do gustu…. 
No i jeszcze dochodzi świadomość, że tak czy inaczej będziesz musiała udawać, że jest piękny, a nawet obłędny…  
Uff…  Tym razem było to miłe zaskoczenie. .. 
Podobno zapach jest jak druga skóra, podkreśla osobowość, odzwierciedla nastrój… 
To właśnie z zapachem wiążą się wrażenia, które zapadają w naszej pamięci. No i udało się, zapach jest naprawdę boski, typowo letni..  Guerlain, Aqua Allegoria Pamplelune EDT  (cytrusy, liście czarnej porzeczki, paczula,  drzewo sandałowe). 
Zapach jest cudowny, jak świeżo oddzielony od skórki owoc grejpfruta…  
Udało się…


6 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś dokładnie ten perfum, cudowny letni, owocowy zapach :)
    Życzę Tobie miłego noszenia "drugiej skóry" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały prezent - tak bardzo się z niego cieszysz :)

    OdpowiedzUsuń